Wśród uczestników wiecu było wielu obywateli Białorusi mieszkających na Pomorzu.

 

Wiec pod bramą

Spotkanie na placu Solidarności symbolicznie zakończyło obchody 40. Rocznicy Porozumień Sierpniowych. Pod historyczną bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej zebrali się mieszkańcy Pomorza. Wśród nich było wielu Białorusinów mieszkających i pracujących w naszym regionie. W tłumie powiewały, biało-czerwono-białe białoruskie flagi, które zostały zdelegalizowane przez rząd Alaksandra Łukaszenki i które stały się symbolem białoruskich protestów. W takich samych barwach została podświetlona brama stoczni.

 

Poparcie dla opozycji

Uczestników wiecu powitała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. – Ślemy wam wyrazy wsparcia w rocznicę wielkiego porozumienia. Niech żyje Białoruś – mówiła. Prezydent Gdańska zwróciła też uwagę na prześladowania i torturowanie uczestników pokojowych protestów przez władze Republiki. – W XXI wieku w Europie to nie ma prawa się zdarzyć – dodała. Wsparcie dla Białorusinów przekazał również marszałek Senatu Tomasz Grodzki. – Jesteście na tej samej ścieżce, co Polska. Każdy ma prawo samemu decydować o swojej przyszłości. W Polsce zajęło nam to 9 lat. Od porozumień do pierwszych wolnych wyborów. Życzę wam, aby trwało to znacznie krócej. Macie prawo sami wybierać władze – mówił Grodzki.

 

Przesłanie liderki protestów

Za pośrednictwem telebimu do wiecujących przemówiła Swiatłana Cichanouska, kontrkandydatka Alaksandra Łukaszenki w niedawnych wyborach prezydenckich. – Dziś w mojej ojczystej Białorusi ludzie wyszli protestować przeciwko niesprawiedliwości i w obronie swoich praw. Ruch Solidarności do dziś inspiruje ludzi walczących o swoje prawa na całym świecie. Także nas, Białorusinów – mówiła. Z ekranu przemawiał do wiecujących także Donald Tusk, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej. – Wedy czterdzieści lat temu świętowaliśmy podpisanie porozumień, czuliśmy wsparcie wolnych ludzi z całego świata. Ta międzynarodowa solidarność była źródłem naszej siły i nadziei, że dobro może zatriumfować nad złem. Dziś świat podziwia naszych braci Białorusinów, którzy z podobną determinacją walczą o swoją wolność, godność i podstawowe prawa człowieka. Nie ma, bowiem bezpiecznej Polski bez wolnej Białorusi i nie ma sprawiedliwej Europy bez Białorusi suwerennej – mówił Tusk.

 

Pieśń dla Białorusi

Wielu obecnych na placu Solidarności uczestników wiecu składało podpisy pod apelem o uwolnienie więźniów politycznych na Białorusi. Wiec zakończył się odśpiewaniem „Murów” Jacka Kaczmarskiego w języku białoruskim.