Trójmiasto znalazło się w pierwszej dziesiątce Indeksu Zdrowych Miast – rankingu przygotowanego przez Szkołę Główną Handlową w Warszawie. Gdańsk zajął – czwarte, Gdynia – ósme, a Sopot dziewiąte miejsce. Brano pod uwagę m.in.: dostępność do programów zdrowotnych, jakość powietrza, zanieczyszczenie wód czy poziom wykształcenia.
W rankingu oceniono 66 polskich miast.
Kto na jakiej pozycji?
Pierwsza lokata przypadła Warszawie (100 pkt), drugą zajęło Opole (95,8 pkt), a na trzecim miejscu uplasował się Chorzów (85,6 pkt). Kto zajął kolejne miejsca? W pierwszej dziesiątce są też: Gdańsk (79,1 pkt), Rzeszów (78,3 pkt), Koszalin ( 71,5 pkt), Białystok (70,1 pkt), Gdynia (65,8 pkt), Sopot ( 64,9 pkt) oraz Poznań (63,6 pkt). O dziwo w pierwszej 10. nie ma takich dużych miast: jak Kraków (11. miejsce), Wrocław (18. miejsce) czy Łódź (34. miejsce).
Ranking odzwierciedla nie tylko kwestie bezpośrednio kojarzone ze zdrowiem, ale także elementy środowiska, które wpływają na stan zdrowia i samopoczucie jak np.: zanieczyszczenie powietrza, utrzymanie i dostęp do terenów zielonych oraz poziom usług komunalnych. Zrównoważenie zarządzanie samorządami było także elementem, który wpłynął na pozycję Gdańska, Gdyni i Sopotu w tym zestawieniu.
– Wyniki Indeksu Zdrowych Miast bardzo nas cieszą. To oznacza, że realizowane działania przynoszą duże korzyści – mówi dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego Tadeusz Jędrzejczyk.
Od kilku lat samorząd województwa wspólnie ze szpitalami marszałkowskimi prowadzi akcje profilaktyczne pod hasłem Pomorskie dla Zdrowia.
– Dzięki nim mieszkańcy regionu mogą skorzystać z bezpłatnych badań lekarskich i porad medycznych. To duża pomoc, bo praktycznie bez skierowania i kolejki pacjenci mogą np. zbadać znamiona na skórze czy zmierzyć poziom glukozy – wylicza Jędrzejczyk.
Ponadto, mieszkańcy mogli korzystać z badań wykrywających raka jelita grubego i szyjki macicy, a także pocovidowej rehabilitacji kardiologicznej.
– Na pewno będziemy dalej kontynuować te projekty i jeszcze szerzej je promować, aby zachęcać więcej osób do dbania o własne zdrowie. Warto zaznaczyć, że dużym atutem pomorskich miast jest też jedna z większych w kraju liczba ścieżek rowerowych, a także tzw. siłowni pod chmurką, które zachęcają do aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Poza tym nasz region obfituje w lasy i tereny zielone, co też jest istotne – dodaje Jędrzejczyk.
Co oceniano?
Dr hab. Agnieszka Chłoń-Domińczak, prof. SGH, prorektorka ds. nauki Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie wyjaśniła, że: „tworząc Indeks Zdrowych Miast zadaliśmy sobie wiele pytań: co oznacza termin zdrowe miasto, jakie są główne obszary, w których miasta mogą i podejmują działania, aby poprawić jakość życia, a zarazem zdrowie mieszkańców”. Warto dodać, że badacze skupili się tylko na miastach na prawach powiatu. W projekcie wzięli udział eksperci, naukowcy i przedstawiciele organizacji pozarządowych. Do indeksu wytypowano 68 wskaźników. Analizie poddano m.in. realizowane programy zdrowotne, śmiertelność na wybrane choroby cywilizacyjne, powierzchnię terenów zielonych oraz jakość powietrza, a nawet wyniki egzaminów maturalnych. W badaniu wyszło, że miasta bardzo różnią się od siebie w poszczególnych kryteriach. Dla przykładu Warszawa oferowała mieszkańcom aż 359 programów zdrowotnych przy średniej badanych miast 42. Natomiast w Sopocie na 100 tys. mieszkańców przypada 189 obiektów sportowych, gdzie średnia to 19,7.
Kto w czym najlepszy?
Oprócz głównego zestawienia, autorzy Indeksu wyłonili osiem kategorii ważnych z punktu widzenia warunków do życia. Są to: zdrowie, ludność, usługi komunalne i społeczne, edukacja, mieszkalnictwo, środowisko, infrastruktura oraz przestrzeń. W każdej z tych dziedzin wybrano liderów oraz przyznano dziewięć wyróżnień. Otrzymały je:
- w kategorii zdrowie – Opole,
- w kategoriach ludność i pokolenia oraz usługi społeczne i komunalne – Rzeszów,
- w kategorii edukacja – Białystok,
- w kategorii mieszkalnictwo – Gliwice,
- w kategorii środowisko – Sopot,
- w kategorii infrastruktura – Nowy Sącz,
- w kategorii przestrzeń – Świnoujście.
Skąd pomysł?
Więcej ludzi żyje w miastach niż na obszarach wiejskich. Pomimo że miasta mają coraz więcej do zaoferowania, to od lat wzrasta liczba osób chorych przewlekle. Dotyczy to chorób układu krążenia i oddechowego. Na obszarach, w których długo utrzymuje się stężenie pyłów PM 10 i PM 2,5 w powietrzu, ryzyko wystąpienia alergii wziewnych u dzieci zwiększa się dwukrotnie, a astmy czterokrotnie. Dane dotyczące zależności między środowiskiem i zmianami klimatycznymi a zdrowiem niestety nie napawają optymizmem.