Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku chce zrezygnować z certyfikatu FSC. Taki krok to ryzyko niekontrolowanej wycinki lasów. Bez tego certyfikatu pomorska branża meblarska straci możliwość sprzedaży swoich wyrobów na wielu światowych rynkach.
Apel do Premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie rezygnacji z certyfikacji lasów wystosował marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
Sprzeciw marszałka
W liście do Premiera rządu Mateusza Morawieckiego marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk wyraża sprzeciw wobec podjętej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Gdańsku decyzji o rezygnacji z certyfikowania lasów w systemie FSC.
– Rada ds. Zrównoważonej Gospodarki Leśnej, która wydaje certyfikaty jest niezależnym podmiotem wyznaczającym standardy w dziedzinie prowadzenia zrównoważonej gospodarki leśnej – pisze w liście do premiera marszałek Struk.
Certyfikat jest także potwierdzeniem, że drewno pochodzi z legalnego źródła i mówi, że Lasy Państwowe dbają o walory przyrodnicze, kulturowe i społeczne. Warto również dodać, że w 1996 r. RDLP w Gdańsku jako pierwsza w kraju uzyskała taki certyfikat.
FSC promuje zrównoważone leśnictwo
Lasy Państwowe argumentując decyzję o rezygnacji z certyfikacji FSC twierdzą, że „ w przyszłości grozi to szeregiem szkód w gospodarce leśnej oraz ograniczeniem dostępności drewna z polskich lasów na rynku wewnętrznym”.
– W mojej opinii jest to stwierdzenie całkowicie nieuprawnione. Misją FSC jest promowanie zrównoważonego leśnictwa. Dodatkowo w komunikacie RDLP brak jest analizy kosztów i korzyści decyzji z punktu widzenia pomorskiej gospodarki – pisze marszałek województwa.
Podjęcie tak radykalnej decyzji wymaga przeprowadzenia szerokich konsultacji z przedsiębiorcami i mieszkańcami regionu.
– Pamiętajmy, że województwo pomorskie zostało w 2017 r. mocno doświadczone przez nawałnicę, która powaliła tysiące hektarów lasów. Odejście od zasad FSC stwarza zagrożenie pogłębienia procesu utraty walorów przyrodniczych Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego – czytamy w piśmie.
Warto też dodać, że Lasy Państwowe rezygnują z certyfikatu w momencie zawieszenia jego stosowania w Rosji, która jest głównym producentem drewna w regionie.
Czym grozi brak certyfikatu?
Polska branża meblarska jest światowym liderem w produkcji mebli.
– Tylko w województwie pomorskim działa ok. 5 tysięcy firm związanych z przemysłem drzewno-meblarskim. Wartość tej produkcji to ok. 8 mld zł – wyjaśnia w liście marszałek Struk. Warto pamiętać, że wielu kontrahentów wymaga od firm meblarskich uzyskiwania certyfikowanego surowca. – Brak dokumentu grozi obniżeniem konkurencyjności firm nie tylko na polskim, ale i na zagranicznych rynkach, po prostu firmy stracą klientów – dodaje.
W obecnej sytuacji gospodarczej, rekordowej inflacji czy rosnących kosztów surowców i energii przełoży się to na znaczne pogorszenie sytuacji finansowej pomorskich przedsiębiorstw.