Infografika została opracowana na podstawie danych Pomorskiego Ośrodka Badań Regionalnych.

Rośnie liczba kobiet

W województwie pomorskim w 2021 r. mieszkało ponad 2,3 mln ludzi. Kobiet było dokładnie 1 210 928, czyli o prawie 4 proc. więcej niż dekadę wcześniej. Przeciętna mieszkanka województwa ma 41,4 lata i jest ponad 3 lata starsza niż w 2011 r. Na Pomorzu żyje prawie 37 proc. kobiet w wieku produkcyjnym mobilnym (18-44 lata). Natomiast w wieku poprodukcyjnym jest 26,5 proc. pań (powyżej 60 r. ż.). Na 82 kobiety w wieku nieprodukcyjnym przypada 100 pań w wieku produkcyjnym. To o prawie 16 więcej niż 10 lat wcześniej.

Jaki jest współczynnik feminizacji?

Ogólny współczynnik feminizacji to 106. Oznacza to, że na 100 panów przypada 106 pań. Najwyższy wskaźnik jest w Sopocie (118) i Słupsku (114), zaś najniższy w powiatach kartuskim, kościerskim, słupskim i sztumskim (100). W grupie do 14. r. ż. wynosi 94, czyli więcej jest chłopów niż dziewcząt. Natomiast powyżej 65. r. ż. na 100 panów przypadają aż 144 panie.

Wykształcona, aktywna zawodowo i zamężna

Kobiety są coraz bardziej ambitne i aktywne. Studia wyższe ukończyło prawie 28 proc. pań, czyli o 8 proc. więcej niż dekadę temu. Natomiast wykształceniem średnim może pochwalić się 32 proc., a zawodowym i branżowym 14 proc. kobiet. Co ciekawe, najmniej pań nie ukończyło szkoły podstawowej lub w ogóle nie posiada wykształcenia (prawie 3 proc. w stosunku do 1 proc. w 2011 r.). Jeśli weźmiemy pod uwagę współczynnik aktywności zawodowej, to u pań wyniósł prawie 55 proc., o 6 proc. więcej niż w 2011 r. Wskaźnik zatrudnienia to prawie 53 proc. kobiet. Co ważne, wciągu ostatnich 10 lat prawie czterokrotnie spadła stopa bezrobocia i w 2021 r. wyniosła 3,4 proc. Jeśli chodzi o stan cywilny, to ponad połowa mieszkanek naszego regionu (52,4 proc.) jest zamężna, panien jest 26 proc. wdów prawie 12 proc., a rozwódek prawie 9 proc.

Historia święta

Międzynarodowy Dzień Kobiet przypada 8 marca. Święto zostało ustanowione przez Socjalistyczną Partię Ameryki po zamieszkach i strajkach w Nowym Jorku. W Polsce był hucznie obchodzony w okresie PRL-u. Wtedy kobiety najczęściej dostawały od panów kwiaty (goździki, później tulipany), a także rajstopy i kawę.