W Sopocie odtworzona została drewniana altana upamiętniającą burmistrza Johannesa Kollatha. Obiekt przed wojną nazywany był Świątynią Dobrego Burmistrza. Odbudowana altana wiernie odwzorowuje jej oryginalny wygląd sprzed stu lat.
Altana Kollatha znajduje się przy nadmorskiej alejce spacerowej w Parku Północnym, niedaleko potoku Swelina i granicy Sopotu z Gdynią.
Dobry burmistrz Sopotu
Johannes Kollath urodził się w 1871 r. w Szamotułach. Ukończył Gimnazjum Królewskie w Bydgoszczy, następnie studiował prawo na uniwersytetach w Monachium i Wrocławiu, uzyskał tytuł doktora nauk prawnych. Zanim trafił nad Bałtyk, przez dziesięć lat był burmistrzem Inowrocławia.
– W 1901 r., gdy Sopot uzyskał prawa miejskie, Kollath pierwszy raz ubiegał się o stanowisko burmistrza, jednak przegrał w konkursie. Cztery lata później ponownie wystartował i tym razem mu się udało – informuje Katarzyna Alesionek z Urzędu Miasta Sopotu. – W trakcie swojej kadencji zrealizował wiele ambitnych projektów, m.in. budowę gmachu dla sopockiego gimnazjum. Doprowadził do uzgodnienia budowy wiaduktu kolejowego w ciągu dzisiejszych ulic 3 Maja i Podjazd. Ponadto przyczynił się do odnowienia Parku Południowego oraz wzniesienia Łazienek Północnych.
Burmistrz Kollath zmarł na zapalenie płuc w 1908 r., w wieku zaledwie 37 lat. Został pochowany na miejscowym cmentarzu.
Świątynia „ku pamięci Kollatha”
Dla upamiętnienia Johannesa Kollatha w 1908 r. przy potoku Swelina powstała drewniana altana, nazywana również Świątynią Dobrego Burmistrza. Fundatorem altany, a zarazem przyjacielem zmarłego burmistrza, był Edward Herbst – łódzki fabrykant, znany ze wspierania wielu inicjatyw społecznych. Herbst często przebywał w Sopocie, a w 1919 r. zamieszkał tu na stałe w swojej willi przy obecnej ulicy Kościuszki 29. Był m.in. fundatorem dzwonów do kościoła Gwiazda Morza oraz inwestorem zniszczonego w trakcie II wojny światowej ekskluzywnego hotelu Werminghoff (dzisiaj jego miejsce zajmuje bar Alga).
Altana Kollatha służyła jako miejsca do odpoczynku dla mieszkańców i kuracjuszy. Niestety, w latach 50. XX w. została podpalona, a następnie rozebrana. Jesienią tego roku, z okazji 120-lecia Sopotu, została odbudowana, wiernie odwzorowując oryginalny wygląd. Całkowity koszt realizacji tej inwestycji wyniósł 520 tys. zł.
Zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków, altana posiada drewniany dach pokryty miedzianą blachą, patynowaną na kolor zielony, a jej kolumny zostały wykonane z drewna dębowego. Na środkowej kolumnie odtworzony został napis: „Ku pamięci Johannesa Kollatha od jego przyjaciela Edwarda Herbsta”.
– Aby zabezpieczyć odbudowany obiekt przed zniszczeniem, elementy drewniane zostały nasączone preparatem chroniącym przed zapaleniem. Dookoła znajdują się też kamery miejskiego monitoringu oraz oświetlenie – dodaje Katarzyna Alesionek.
Uroczyste otwarcie altany Kollatha miało miejsce 21 grudnia 2021 r.