Symboliczne rozpoczęcie prac miało miejsce przy przystanku kolejowym Gdańsk Brętowo. Sygnał do pracy, kolejowym gwizdkiem dał m.in. marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. W uroczystości wzięli udział również: senator RP Ryszard Świlski, prezes PKM Grzegorz Mocarski oraz wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski.

Poranek na Brętowie

Dla Pomorza to historyczny dzień. Wszystko zaczęło się w Brętowie, gdzie rano kilkusekundowy gwizd dał sygnał do rozpoczęcia elektryfikacji linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Zaraz po tym po okolicy rozległ się charakterystyczny dźwięk wbijanych palów. To operator palownicy odpalił silnik i  zaczęło się wbijanie fundamentu pierwszego słupa trakcyjnego. Ten dzień to kolejny milowy krok w pomorskiej kolejowej rewolucji jakiej jesteśmy świadkami. Ale o co tak naprawdę chodzi? Po co elektryfikować linię kolejową?

Zamykamy I etap

Elektryfikacja linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej planowana była od początku.

– Ta inwestycja jest zwieńczeniem całości I etapu, który jednak ze względu na brak sieci trakcyjnej na linii kolejowej 201 z Gdyni do Kościerzyny musiał być odłożony w czasie – wyjaśniał marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

Chodzi o to, że bez elektryfikacji dalszego ciągu, pociągi elektryczne musiałyby kończyć bieg na stacji Gdańsk Osowa i nie mogłyby jechać dalej. Zelektryfikowana linia PKM to będzie zupełnie nowa jakość na pomorskiej sieci kolejowej.

– Nowe relacje, większe składy czy nowy przystanek to tylko niektóre korzyści, jakie czekają nas po elektryfikacji  linii – zapowiada Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego.

Cała inwestycja kosztować będzie 48,8 mln zł. Pierwsze elektryczne składy pojadą linią w 2023 r.

Sprawy techniczne

Co tak naprawdę znaczy elektryfikacja linii kolejowej?

– Projektowana jest prawie 40-kilometrowa sieć trakcyjna –  informuje Grzegorz Mocarski, prezes PKM SA.

Na całej linii postawionych zostanie około 1500 elementów konstrukcji wsporniczych, do tego punkty zasilania i podstacje trakcyjne.

 – Co ważne, przy realizacji projektu zastosowane zostaną technologie, które zniwelują negatywny wpływ inwestycji na środowisko czy życie okolicznych mieszkańców – wyjaśnia Mocarski.

Ale to nie wszystko. W ramach inwestycji powstanie także zupełnie nowy przystanek Gdańsk Firoga. Będzie on zlokalizowany pomiędzy Matarnią a portem lotniczym i będzie służyć pracownikom licznych firm branży IT. Będzie wyglądać podobnie jak pozostałe przystanki, a na charakterystycznych czerwonych wiatach będzie widnieć symbol „6A”.

Prokolejowe Pomorze

Samorząd województwa pomorskiego od wielu lat realizuje prokolejową politykę. To zarówno inwestycje w tabor, jak np. zakup 10 nowoczesnych elektrycznych pociągów, jak też integracja taryfowa.

– Nie dalej jak wczoraj podpisana została umowa na wykonanie systemu FALA, czyli Zintegrowanej Platformy Usług Mobilności. A kilka dni temu podpisaliśmy umowę na dokumentację STEŚ dla PKM Południe – dodaje marszałek Struk.

To między innymi dzięki tym wszystkim projektom, po raz kolejny Pomorze okazało się regionem, którego mieszkańcy najchętniej w Polsce jeżdżą koleją.