Pierwszy przez nowo wybudowany wiadukt przejechał autobus komunikacji miejskiej, a następnie za nim ruszyło kilka samochodów osobowych.

Jakie zmiany w organizacji ruchu?

Nową jezdnią mogą się poruszać pojazdy zmierzające w stronę Oruni i Pruszcza Gdańskiego. Natomiast na wcześniej oddanej do użytku nitce został zlikwidowany ruch dwukierunkowy i pozostawiono możliwość jazdy w stronę Śródmieścia. Części jezdni w obu kierunkach, przeznaczone docelowo na buspasy, pozostaną na razie wyłączone z ruchu. Ma to zapewnić bezpieczeństwo zarówno pracownikom budowy, jak i przejeżdżającym przez wiadukt kierowcom. Wciąż trwają bowiem prace wykończeniowe. Z tego również powodu nowa nitka wiaduktu nie jest jeszcze dostępna dla rowerzystów.

– Od prawie dwóch lat obserwujemy, jak zmienia się ta część Gdańska. Wiadukt Biskupia Górka jest kluczowy w obsłudze komunikacyjnej tej części miasta. Co ważne, to element inwestycji unijnej. Jej koszt to ponad 160 mln zł, z czego dofinansowanie unijne wynosi blisko 117 mln złotych – zaznaczyła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

Inwestycja uzyskała wsparcie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020. Zakres prowadzonych prac obejmuje nie tylko budowę nowego wiaduktu. To także m.in. kompleksowa przebudowa okolicznego układu drogowego oraz powstanie wielopoziomowego parkingu przy ul. Okopowej. Całkowite zakończenie wszystkich prac powinno nastąpić w połowie tego roku.