Mijają dwa lata od tragicznych wydarzeń, jakie miały miejsce podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas finałowego światełka do nieba w styczniu 2019 r., na scenie zaatakowany został Prezydent Miasta Gdańska Paweł Adamowicz. Rany zadane przez napastnika okazały się śmiertelne.
W związku z pandemią tegoroczne obchody miały skromny charakter, ale i tak licznie uczestniczyli w nich Gdańszczanie.
Gdańsk pamięta
W Bazylice Mariackiej odprawiona została msza święta, w której uczestniczyli miedzy innymi rodzice, brat i żona zamordowanego Pawła Adamowicza. Obecny był także marszałek Mieczysław Struk oraz samorządowcy nie tylko z Pomorza. Mszy przewodniczył ks. Prałat Ireneusz Bratke. Ekumeniczną modlitwę odmówili także przedstawiciele innych wyznań. Tuż przed nabożeństwem z wieży Ratusza Głównego Miasta miejska carillonistka Monika Kazimierczak odegrała „Epitafium” Katarzyny Długosz-Kwiecień.
Gdańsk dzieli się dobrem
Pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców wolontariusze ustawili wielkie serce z 36 tys. zniczy. Organizatorzy z Fundacji Gdańskiej powiązali zapalanie zniczy z datkami na Fundusz Gdańsk Dzieli się Dobrem. Każdy znicz zapłonął w imieniu darczyńców. Celem jest zebranie 100 tysięcy złotych, które wesprą organizacje społeczne, przede wszystkim w mniejszych miejscowościach.. Aktualnie udało się zebrać już ponad 86 tys. zł.