W ciągu trzech kwartałów 2020 r. z gdańskiego lotniska skorzystało ponad 1,4 mln podróżnych. Przeładowanych zostało także prawie 5 tys. ton przesyłek cargo. Pomimo niewielkiej straty, sytuacja finansowa portu lotniczego jest stabilna.
Najwięcej pasażerów, ponad 233 tys. zostało odprawionych w sierpniu.
Wracamy do latania
W ciągu dziewięciu miesięcy 2020 r. Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy w Gdańsku obsłużył 1 472 954 podróżnych. To oczywiście mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, jednak statystyka pokazuje, że po okresie trzymiesięcznego lockdownu lotniczego sytuacja już się odbudowuje. – W ostatnim czasie mamy w Gdańsku w każdym miesiącu ponad 150 tys. pasażerów. W lipcu było ich 154 tys. a we wrześniu 177 tys. To pokazuje, ze powoli wracamy do latania – mówi Tomasz Kloskowski, prezes zarządu PLG. Statystyki są obiecujące. – Mamy szansę na obsłużenie w tym roku ok. 2 mln pasażerów – dodaje. 2 mln podróżnych gdańskie lotnisko po raz pierwszy obsłużyło w 2013 r.
Co dalej?
Jaka przyszłość czeka gdańskie lotnisko i branżę lotniczą? – Sądzę, że odrobimy wyniki w ciągu trzech lat. Ludzie chcą podróżować, spotykać się ze znajomymi, zwiedzać inne kraje i mieć swobodę tej podróży – zaznacza prezes Kloskowski. Obecnie część pasażerów obawia się obostrzeń wprowadzanych przez poszczególne państwa np. zakazów lotów, kwarantanny czy obowiązkowych testów na koronawirusa. – Czekamy więc na ustabilizowanie sytuacji. Widzimy, że państwa zaczynają się porozumiewać. Latanie powinno być uwolnione podobnie jak swobodne jest poruszanie się samochodami czy pociągami – podkreśla.
Dokąd lataliśmy?
Tradycyjnie najchętniej wybieranym kierunkiem był Londyn. Stolicę Wielkiej Brytanii wybrało ponad 171 tys. podróżnych. Na drugim miejscu uplasowało się Oslo (ok. 107 tys. podróżnych). Trzecim najchętniej wybieranym kierunkiem podróży była Warszawa. Chętnie wybierane były także kierunki „wakacyjne” Najpopularniejsze to tradycyjnie: Grecja, Turcja i Egipt. Łącznie w trzech kwartałach odbyło się 20 256 startów i lądowań.
