Zaburzenia mowy i widzenia, opadanie kącika ust, zawroty i bóle głowy – to najczystsze objawy udaru. Udar, to trzecia przyczyna zgonów oraz najczęstszy powód trwałej niesprawności u osób powyżej 40. roku życia. Niestety zdarza się także u dzieci.
Od 1998 r. 18 marca obchodzony jest Europejski Dzień Mózgu. Jego celem jest propagowanie wiedzy o mózgu oraz informowanie społeczeństwa o roli badań układu nerwowego.
W Polsce, co roku, rejestrowanych jest ponad 60 tysięcy nowych przypadków, z czego połowa pacjentów umiera. Województwo pomorskie jest na 12. miejscu jeśli chodzi o rozpoznane choroby naczyń mózgowych, w tym udary. To jeden z regionów, poza opolskim i dolnośląskim, w którym nie zmniejszyła się liczba zgonów.
O przyczynach, rodzajach i terapii w przypadku udaru opowiada Adam Walczak, ordynator Oddziału Neurologii Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie.
Czym jest udar?
– Udar to nagłe wystąpienie zaburzeń funkcjonowania mózgu. Pacjent z udarem zawsze coś traci. Mogą to być: możliwość poruszania kończyną, czucie, mowa, umiejętność pisania czy czytania, a nawet chodzenia. Każda nagła utrata jakieś funkcji lub pojawienie się niesprawności może być objawem udaru.
Jakie są rodzaje udaru?
– Udar jest chorobą wywołaną patologią naczyń krwionośnych w mózgu. Większość to udary niedokrwienne. Powstają w wyniku zamknięcia naczynia przez zakrzep lub zator, co sprawia, że krew nie jest wstanie dopłynąć i odżywiać jakiegoś obszaru mózgu.
Druga – rzadsza przyczyna udarów – to pęknięcie tętnicy w mózgu. Mówimy wtedy o udarze krwotocznym, potocznie zwanym wylewem. Po prostu krew wylewająca się z pękniętego naczynia niszczy fragment mózgu.
Jakie są przyczyny?
– Udar to choroba zaczynająca się w naczyniach krwionośnych. Blaszki miażdżycowe w tętnicach są miejscem powstawania zakrzepu i zamknięcia naczynia. Fragmenty miażdżycowo zmienionej ściany dużych naczyń odrywają się i płynąc z prądem krwi, zatykają mniejsze naczynia. Zatory zamykające naczynia w mózgu pochodzą też często z serca. W arytmii, nazywanej migotaniem przedsionków, na nieprawidłowo poruszających się ścianach przedsionka serca powstają skrzepliny, które odrywają się i mogą trafić do mózgu zamykając jego naczynia. Natomiast w przypadku wylewów to nadciśnienie tętnicze powoduje uszkadzanie ścian tętnic, które potem pękają, wywołując udary krwotoczne.
Co należy zrobić, gdy ktoś w pobliżu dostaje udaru? Jak się zachować, gdy samemu ma się udar?
– Gdy podejrzewamy u kogoś lub u siebie udar jedyne, co możemy i powinniśmy zrobić to natychmiast wezwać karetkę. Nie należy czekać, zastanawiać się czy objawy same miną. Skuteczne leczenie udaru możliwe jest tylko w pierwszych jego godzinach.
Jak wygląda leczenie?
– U chorych z udarem niedokrwiennym w ciągu pierwszych 4,5 godziny od zachorowania w oddziale udarowym możliwe jest leczenie trombolityczne, czyli dożylne podanie leku rozpuszczającego zator lub zakrzep. Powoduje to udrożnienie naczynia odpowiedzialnego za powstanie udaru. Potem pozostaje rehabilitacja pacjenta i poszukiwanie przyczyn udaru np. zwężeń w tętnicach szyjnych, by je udrożnić, migotania przedsionków serca, by włączyć odpowiednie leki przeciwkrzepliwe itp. W szczególnych przypadkach udaru krwotocznego np. w móżdżku konieczne bywa leczenie neurochirurgiczne – usunięcie krwiaka. W krwotoku podpajęczynówkowym – jeżeli uda się znaleźć źródło krwawienia – pęknięty tętniak można zamknąć drogą zabiegu wewnątrznaczyniowego lub operacyjnie.
W jakim wieku najczęściej dochodzi do udaru?
– Ludzie na udar zapadają w każdym wieku. Dotyczy to również dzieci. Im jesteśmy starsi, tym prawdopodobieństwo choroby rośnie coraz bardziej. Ryzyko zwiększa się dwukrotnie, co 10 lat począwszy od 55. roku życia.
Ile trwa powrót do zdrowia?
– Każdy pacjent z udarem choruje inaczej. Wszystko zależy od stopnia i miejsca uszkodzenia mózgu w momencie przybycia do szpitala. A możliwość zastosowania skutecznego leczenia w pierwszych godzinach decyduje o dalszym przebiegu choroby. Część chorych, którzy są sprawni, opuszcza szpital po kilku dniach. Jednak większość wymaga rehabilitacji, która trwa tygodnie lub miesiące. Wielu pacjentów do końca życia pozostaje niesprawnych i wymaga pomocy innych ludzi. Na szczęście są też pacjenci, którzy pomimo rozległych objawów na początku choroby, po zakończeniu terapii, wracają do normalnej aktywności zawodowej.
Jak zapobiegać?
– Mamy wpływ na różne czynniki ryzyka wystąpienia udaru takie jak: nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom cholesterolu, cukrzyca, migotanie przedsionków. Po prostu należy dbać o siebie. Trzeba korzystać z pomocy specjalistów, wykonywać badania i stosować się do zaleceń. Czasem wymaga to przyjmowania odpowiednich leków, a innym razem chodzi np. o zmianę nawyków żywieniowych. Co na pewno powinniśmy zrobić, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia udaru, to zrezygnować z palenia tytoniu. Ważna jest też aktywność fizyczna. Nie musimy od razu chodzić na siłownię czy biegać. Wystarczy szybki marsz lub spacer z kijkami. Każdy powinien wybrać taką aktywność, jaką lubi i na jaką ma czas. Należy zaczynać powoli od krótkich dystansów niskiej aktywności stopniowo zwiększając obciążenia, natomiast trzeba być regularnym, czyli minimum trzy razy w tygodniu po pół godziny.
Jak nie dopuścić do kolejnego incydentu?
– Są trzy grupy leków skuteczne w prewencji kolejnego udaru mózgu. Należą do nich preparaty: obniżające ciśnienie tętnicze krwi u chorych z nadciśnieniem, obniżające poziom cholesterolu oraz te zmniejszające krzepliwość krwi, szczególnie ważne u chorych z migotaniem przedsionków.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Dorota Kulka
Adam Walczak – absolwent wydziału lekarskiego Akademii Medycznej w Gdańsku. Jako lekarz pracuje od 1994 r. Jest specjalistą neurologiem i członkiem Polskiego Towarzystwa Neurologicznego. Od 2010 r. jest ordynatorem Oddziału Neurologii Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. |