Znamy już laureatów Pomorskiej Nagrody Artystycznej za 2023 rok. Do kogo trafiły statuetki gryfa?

Uroczyste wręczenie Pomorskich Nagród Artystycznych odbyło się 25 kwietnia 2024 r. w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina w Gdańsku. W wydarzeniu wziął udział marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

– Mam absolutne przekonanie, że na Pomorzu artyści różnych specjalności, którzy wyrażają swoją osobowość poprzez sztukę, są niezwykle ważni. Nasz region jest przecież niezwykle różnorodny, m.in. ze względu na kulturę. Dlatego w szczególny sposób cenimy sobie ludzi, którzy piszą, tworzą, występują na scenach teatralnych czy muzycznych. Wszystkim nominowanym i laureatom chciałbym serdecznie podziękować! – powiedział na rozpoczęcie gali marszałek Struk.

.

Kto znalazł się w gronie tegorocznych zwycięzców?

Pomorską Nagrodę Artystyczną w kategorii Kreacje artystyczne otrzymali:

• André Ochodlo za „Pieśni Getto” – koncert upamiętniający 80. rocznicę powstania w getcie warszawskim oraz recital „Pięć miłości” z okazji jubileuszu 60. urodzin artysty oraz 35. lat występów na scenie.

Przygotowując „Pieśni Getto” André Ochodlo wybrał spośród licznych w swoim repertuarze pieśni jidysz, tworząc stylistycznie bogaty program poetycko-muzyczny. Przywracając zapomniane elementy kultury żydowskiej, artysta na nowo odkrywa słowa poetów, m.in. Kadii Mołodowskiej czy Mordechaja Gebirtiga. Z kolei „Pięć miłości” zabiera publiczność w inną podróż – to spotkanie z twórczością bardów. W recitalu usłyszeć można oryginalne interpretacje i aranżacje utworów Jacquesa Brela, Bertolta Brechta, Bułata Okudżawy i innych wielkich pieśniarzy. Wykonywane w różnych językach utwory łączy uniwersalny język miłości – najważniejszy przekaz twórczości André Ochodlo.

• Łukasz L.U.C. Rostkowski za skomponowanie ścieżki dźwiękowej do filmu „Chłopi” w reżyserii Doroty Welchman i Hugh Welchmana.

Muzyka do filmu „Chłopi” jest brawurowa i porywająca, poetycka i nostalgiczna, zmysłowa i przenikająca do głębi. Osadzona w Reymontowskiej opowieści i podążająca za obrazem Welchmanów ścieżka dźwiękowa czerpie z tradycyjnych polskich brzmień. Pracując nad nią, Łukasz L.U.C. Rostkowski podkreślał, że stara się stworzyć oryginalną muzykę filmową opartą o autentyczne dźwięki ludowych instrumentów, kompozycji i tradycyjnych tematów. Znany raper i producent do realizacji ścieżki zaprosił niemal setkę muzyków z Polski, Ukrainy i Białorusi, oddając w ten sposób hołd słowiańskiej muzyce i nawiązując do międzynarodowego charakteru produkcji.

Nagrodę w imieniu artysty odebrała menedżerka i producentka muzyczna Maja Wojnarska-Czyż.

• Jerzy Snakowski za reżyserię operetki „Księżniczka czardasza” Imre Kálmána na deskach Opery Bałtyckiej w Gdańsku, a także za jubileuszowy 15. sezon cyklu audycji muzycznych „Opera? Si!”.

Jako znawca i popularyzator dzieł operowych, operetkowych i musicali Jerzy Snakowski od lat cieszy się sympatią i szacunkiem publiczności. Wchodząc w swój piętnasty sezon, „Opera? Si!”, czyli cykl okołooperowych spotkań, nie traci ani impetu, ani odbiorców. Jednak 2023 r. przyniósł Jerzemu Snakowskiemu nowe zawodowe wyzwanie – był to rok jego debiutu reżyserskiego. Adaptacja „Księżniczki czardasza” Kálmána rozentuzjazmowała widzów. „Porywająca i żywiołowa”, pisali o niej krytycy. Sam debiutant zaś przed premierą mówił: „Najważniejszy jest dla mnie show i żeby publiczność (…) wyszła napromieniowana różem i tęczą operetki (…) bo operetka jest taką sztuką szczęśliwości”. Owacje na stojąco i wyprzedane bilety podpowiadają, że cel udało się zrealizować.

Jako Pomorską Nadzieję Artystyczną kapituła nagrody wskazała Karolinę Kowalską za tytułową rolę „Pięknej Zośki” w reżyserii Marcina Wierzchowskiego w Teatrze Wybrzeże

W 2022 r., jeszcze jako studentka ostatniego roku aktorstwa na łódzkiej filmówce, Karolina Kowalska została częścią zespołu Teatru Wybrzeże. Jej sceniczny debiut – rola Celiny Mickiewiczowej w spektaklu „Koło Sprawy Bożej” – mocno zaznaczył jej obecność na teatralnych deskach. W „Pięknej Zośce” Karolina Kowalska ponownie zachwyca – tym razem tytułową rolą Zofii Paluchowej. Wcielając się w muzę młodopolskich malarzy, kobietę, którą zniszczył wypełniony przemocą związek, pokazała siłę swojego aktorstwa. Pełnego pasji, scenicznej odpowiedzialności i rozumienia subtelnych odcieni ludzkiego przeżycia. Marcin Wierzchowski, reżyser przedstawienia, powiedział: „Postać, która cierpi potrzebuje aktora zdolnego udźwignąć to cierpienie i pomóc postaci przenieść je (…) w inny wymiar. Karolinie Kowalskiej udało się to zrobić”.

Natomiast honorowy tytuł Mecenasa Kultury otrzymała spółka Laminopol za wsparcie finansowe Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica im. Wojciecha Kilara w Słupsku, Słupskiej Sinfonietty, festiwalu Niemen Non Stop i koncertów rockowych, a także słupskich twórców.

Słupski Laminopol to przedsiębiorstwo zajmujące się dystrybucją żywic i dodatków wykorzystywanych w przetwórstwie tworzyw chemoutwardzalnych. Zaangażowanie Laminopolu w życie kulturalne Słupska wzmacniania możliwości lokalnej sceny artystycznej. Firma jest mecenasem licznych przedsięwzięć Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica czy inicjatyw Słupskiego Ośrodka Kultury. Udziela finansowego wsparcia także innym twórcom i organizatorom wydarzeń muzycznych. Laminopol aktywnie wspiera także inicjatywy sportowe i włącza się w działania charytatywne.

.

Wielka nagroda za „aktorstwo najwyższej próby”

Marszałek województwa pomorskiego przyznał także Wielką Pomorską Nagrodę Artystyczną za całokształt wybitnych osiągnięć artystycznych lub dokonań na rzecz kultury. W tym roku laureatką tego wyróżnienia została Dorota Kolak. W uzasadnieniu czytamy, że otrzymała je za „wyrazistą formę teatralną, intuicję sceniczną, umiejętność prezentacji pełnej gamy emocji – aktorstwo najwyższej próby, dzięki któremu wychodzi zwycięsko z każdego scenicznego wyzwania”.

Dla Doroty Kolak wybór zawodu był oczywisty, bo zdeterminowały go aż trzy artystyczne pokolenia i wychowanie w duchu sztuki. Artystka ukończyła krakowską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Od ponad czterech dekad jest aktorką Teatru Wybrzeże, gdzie dzięki wybitnym kreacjom – a było ich bez mała siedemdziesiąt – oraz uznaniu publiczności i krytyki zdobyła pozycję gwiazdy. Widzowie darzą ją prawdziwym uwielbieniem. Kupują bilety „na Kolak”, aby podziwiać jej kolejne mistrzowskie role, wzruszyć się, przeżyć emocje. Dorota Kolak ma na swoim koncie także wybitne role w filmach i produkcjach teatru telewizji. Znakomicie czuje się w roli pedagoga od lat wykładając w gdańskiej Akademii Muzycznej oraz Gdyńskiej Szkole Filmowej.

Rok temu Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nadał jej tytuł profesora sztuki w dyscyplinie sztuk filmowych i teatralnych. Jest laureatką wielu prestiżowych nagród, w tym Sztormu Roku za rolę Janiny Węgorzewskiej w „Matce” i za rolę Alexandry del Lago w „Słodkim ptaku młodości”, a także Pomorskiej Nagrody Artystycznej za rolę Barbary w „Seksie dla opornych” i kreację Hekabe w spektaklu „Trojanki”. Odznaczona złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

.

Znakomita muzyka i wyjątkowa wystawa

Gali Pomorskiej Nagrody Artystycznej towarzyszył koncert symfoniczny. W programie znalazły się m.in. uwertura do opery „Cyrulik sewilski” Gioacchino Rossiniego, koncert fortepianowy nr 2, S.125 A-dur Ferenca Liszta oraz „La valse” Maurice’a Ravela. Orkiestrę Symfoniczną Polskiej Filharmonii Bałtyckiej poprowadził maestro George Tchitchinadze, a przy fortepianie zasiadł znakomity węgierski pianista Gábor Farkas.

Ponadto, podczas gali we foyer Rozeta na pierwszym piętrze filharmonii odsłonięta została wystawa fotograficznych portretów dotychczasowych laureatów Wielkiej Pomorskiej Nagrody Artystycznej. Są nimi: pisarz Stefan Chwin, aktorski duet Halina Winiarska i Jerzy Kiszkis, skrzypek Konstanty Andrzej Kulka, choreograf Wojciech Misiuro, popularyzator historii Andrzej Januszajtis, aktorka Halina Słojewska, malarz Kiejstut Bereźnicki, animatorka życia kulturalnego Bronisława Dejna, pisarz Paweł Huelle, pianista Leszek Możdżer, malarz Maciej Świeszewski, muzyk Przemysław Dyakowski, aktor Mirosław Baka oraz dyrygent Wojciech Rajski. Ekspozycja rokrocznie powiększać się będzie o portret kolejnego laureata.

Warto dodać, że wystawa składa się z serii fotografii wykonanych przez uznaną autorkę zdjęć, cenioną i nagradzaną portrecistkę – Renatę Dąbrowską, przy użyciu unikatowego, analogowego obiektywu autorstwa gdańskiego konstruktora i kolekcjonera Marka Mazura.