Rejsy odbywać będą się w reżimie sanitarnym.

 

Żegluga czeka na turystów

Uruchomienie rejsów było możliwe dzięki kolejnemu etapowi odmrażania gospodarki. – Działalność wznowiliśmy 19 maja 2020 r. Na razie jeszcze turystów jest niewielu, ale spodziewam się, że pierwsze rejsy odbędą się już w najbliższy weekend – mówi Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej. – Jesteśmy gotowi do wypłynięcia – podkreśla. W rozkładzie możemy znaleźć trasy z Gdańska i Gdyni do Helu oraz krótsze rejsy z Gdańska na Westerplatte i na wycieczkowej trasie po porcie w Gdyni Na tych „portowych” rejsach w dalszym ciągu dostępna będzie oferta audioprzewodnika. I tak statki do Helu kursować będą raz dziennie. Jest to rejs oznaczony, jako „rezerwowy”. Odbywa się on, jeśli będzie odpowiednia liczba podróżnych. Informacji o połączeniu na półwysep udzielają kasy biletowe. Z kolei statki na Westerplatte będą pływać cztery razy dziennie.  

 

Zatoka Gdańska widziana z mostku katamaranu Opal. Fot. Aleksander Olszak

 

Reżim sanitarny

Podróżnych na statkach obowiązywać będzie jednak reżim sanitarny. – Pasażerowie będą podczas rejsu musieli nosić maseczki zakrywające usta i nos. Niezbędne będą także rękawiczki. Liczba pasażerów na statkach też będzie ograniczona. Maksymalnie na pokład będziemy mogli przyjąć połowę dopuszczalnej liczby osób, określonej w dokumentacji statku – wyjaśnia prezes Latała. Oznacza to, że np. z rejsu katamaranem skorzystać będzie mogło 250 osób. Na statkach dostępne będą również pojemniki z płynem dezynfekcyjnym. – Nasze statki są gotowe do rejsów. Zapraszamy turystów na pokład. Przejazd statkiem to niewątpliwa atrakcja dla wszystkich i możliwość zobaczenia Trójmiasta i pięknego Pomorza z innej, wodnej perspektywy – zaprasza Jerzy Latała. Bilety na rejsy można kupować w kasie w Gdyni i w Gdańsku. Szczegółowe informacje, numery telefonów oraz rozkład i cennik rejsów na stronie Żeglugi Gdańskiej.