Według grudniowych danych szacunkowych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku na Pomorzu bez pracy jest 53,6 tys. osób, a stopa bezrobocia wynosi 5,9 proc. Największy odsetek bezrobotnych odnotowano w powiatach: nowodworskim (15 proc.), malborskim (11,8 proc.) i człuchowskim (11,6 proc.). Z kolei najniższe bezrobocie jest w całym Trójmieście (z Sopotem na pierwszym miejscu).
Jak sytuacja na rynku pracy może zmieniać się w kolejnych miesiącach? Krótki raport przygotowało Pomorskie Obserwatorium Rynku Pracy.
Narodowa kwarantanna wymusza kreatywność
Do tej pory wielu przedsiębiorców właśnie w grudniowym okresie przedświątecznym uzyskiwało większość rocznego przychodu. Rosło też zatrudnienie krótkookresowe, m.in. przy zwiększonej produkcji czy dodatkowych kanałach sprzedaży (np. promotorzy marki). – W tym roku przyrost tego typu zatrudnienia był znacząco niższy, a przyczyną były nie tylko obostrzenia wynikające z pandemii COVID-19, ale także dość późna decyzja rządu o wznowieniu działalności, m.in. galerii handlowych, co w efekcie uniemożliwiło przedsiębiorcom pełne przygotowanie się do okresu świątecznego – tłumaczy Katarzyna Żmudzińska, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku.
Przedsiębiorcy raczej negatywnie opisują ogólną koniunkturę w gospodarce, a gorzej niż miesiąc wcześniej ocenili ją właściciele firm działających w sektorach: budownictwo, handel hurtowy, informacja i komunikacja. Wiele branż, które zostały ponownie objęte restrykcjami, poszukiwały nowych rozwiązań i starały się przystosować do działania w nowych warunkach. Przykładem są kawiarnie i małe lokale gastronomiczne, które uruchamiały ofertę na wynos.
– Pozytywnym aspektem w obecnej sytuacji jest to, że przedsiębiorcy poszukują rozwiązań, zamiast składać broń i zamykać działalność – mówi Katarzyna Żmudzińska. – Umiejętność radzenia sobie w trudnych warunkach i bieżącego reagowania na sytuację jest kluczowa w czasach pandemii, ale będzie przydatna również w przyszłości. Wszelkie umiejętności związane ze sprawnym adaptowaniem się do zachodzących zmian bez wątpienia będą cenne w najbliższych miesiącach i latach – dodaje.
Co mówią wskaźniki?
Urzędy pracy w województwie pomorskim dysponowały w grudniu 2020 roku niespełna 5,5 tys. ofertami pracy. Od listopada liczba ta wzrosła o 433, a w porównaniu do grudnia 2019 roku była o 313 ofert mniejsza. Według danych szacunkowych za grudzień, liczba osób bezrobotnych w naszym regionie wzrosła do 56,3 tys., a stopa bezrobocia osiągnęła wartość 5,9 proc. W powiatowych urzędach pracy zarejestrowało się 5,7 tys. osób bezrobotnych – tj. o 519 mniej niż w listopadzie. Ponadto urzędy w grudniu 2020 roku wyłączyły z rejestrów 4,6 tys. osób, a więc o niemal 900 mniej niż w listopadzie tego samego roku.
Systematycznie, od początku roku spada liczba osób ubezpieczonych w ZUS-ie. – Wzrost liczby pracujących i jednoczesny spadek liczby osób opłacających składki na ubezpieczenie zdrowotne może świadczyć o pogłębianiu się negatywnych zjawisk na rynku pracy, np. o przechodzeniu osób dotychczas pracujących do tzw. szarej strefy – tłumaczy Katarzyna Żmudzińska. – To rozwiązanie z pozoru może wydawać się atrakcyjne dla pracodawców i pracowników, niemniej w efekcie generuje duże problemy o charakterze zarówno ekonomicznym, jak i społecznym np. związane z korzystaniem ze wsparcia antykryzysowego na rzecz ochrony miejsc pracy – podkreśla Żmudzińska.
Wiele niewiadomych na początek roku 2021
Specjaliści ds. rynku pracy uważają, że początek roku może być dla przedsiębiorców kolejnym trudnym okresem. Obowiązująca do 17 stycznia 2021 roku kwarantanna narodowa (czyli m.in. ograniczenie działalności galerii handlowych, zamknięcie siłowni i klubów fitness, hoteli czy lokali świadczących usługi gastronomiczne) to tylko jedno z utrudnień. Problemem dla pomorskich przedsiębiorców, szczególnie działających w branży rekreacyjnej, noclegowej czy gastronomicznej, jest jednolity dla całego kraju termin obowiązywania szkolnych ferii zimowych i zakaz organizacji wyjazdów w tym czasie. Większość z nich straci źródło całorocznego utrzymania i w najlepszym przypadku będzie redukować zatrudnienie, a w najgorszym – zakończy prowadzenie działalności. Wyzwaniem może okazać się także podniesienie płacy minimalnej, która od stycznia 2020 roku wynosi 2800zł miesięcznie i 18,30zł za godzinę.
Eksperci zapowiadają jednak, że 2021 rok przyniesie odbicie gospodarki niezależnie od sytuacji epidemicznej w kraju i na świecie. Argumentują to rozwijającą się, w odpowiedzi na obecny kryzys, umiejętnością adaptacji firm do innych niż dotychczas warunków społeczno-gospodarczych. W efekcie może to wygenerować nowe szanse rozwojowe i doprowadzić do polepszenia sytuacji na pomorskim rynku pracy.