Placówka wchodzi w skład Szpitali Pomorskich.

Wykonali 10 tys. zabiegów

Pierwszy zabieg przeprowadził w 2000 r. ordynator Oddziału kardiologicznego dr Paweł Miękus, który stanowisko objął ćwierć wieku temu. Urządzenia wszczepiane są pod skórę na klatce piersiowej, a przewody prowadzone są bezpośrednio do serca.
Zabiegi implantacji stymulatorów czy defibrylatorów to zaawansowane procedury medyczne stosowane w leczeniu chorób układu sercowo-naczyniowego. Dzięki tym urządzeniom pacjenci mają uregulowany i monitorowany rytm serca. Ponadto, synchronizowany jest skurcz obu komór serca, poprawiając jego wydolność u osób z niewydolnością serca i zaburzeniami przewodzenia.
Po tych zabiegach poprawiają się rokowania, zwiększa się komfort życia, podniesione jest też bezpieczeństwo pacjentów z chorobami serca.

Oddział z historią i potencjałem

Oddział ma już 25 lat. I dzięki wiedzy, zaangażowaniu i doświadczeniu ordynatora Miękusa udało się wykształcić wielu wykwalifikowanych specjalistów.

– Oni kontynuują tę trudną i odpowiedzialną pracę, wykonując kolejne zabiegi z najwyższą starannością – czytamy na profilu na Facebooku Szpitali Pomorskich.

Do tej pory specjaliście wszczepili 10 tys. urządzeń.

– To imponujące osiągnięcie świadczy o wysokim poziomie opieki naszych specjalistów oraz ogromnym zaufaniu pacjentów – napisano.