Od początku ataku Rosji na Ukrainę do Polski przyjechało ponad 3,7 mln uchodźców. Na Pomorzu schronienie znalazło, około 86 tysięcy osób, w samym Gdańsku ponad 20 tysięcy. WHO chce wesprzeć monitorowanie stanu zdrowia uchodźców. Dzięki temu można uniknąć dalszego obciążenia publicznego systemu ochrony zdrowia. Dlatego do współpracy zapraszane są lokalne samorządy i organizacje pozarządowe, które były i są na pierwszej linii pomocy.
Spotkanie z przedstawicielami WHO odbyło się w UMWP w Gdańsku. Uczestniczyli w nim: dr Elżbieta Lipska, konsultant organizacji, Estefania Duque Cardana z Europejskiego Biura Regionalnego oraz Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej i Departament Zdrowia UMWP, przedstawiciele miasta Gdańska i Fundacji Gdańskiej oraz organizacji pozarządowej (Grupa ALFA).
Pomoc i zdrowie
Na Pomorzu przebywa obecnie 86 tysięcy uchodźców. Prawie połowa z nich mieszka w rodzinach, pozostałe osoby w ośrodkach pobytowych, zorganizowanych głównie przez samorządy lokalne. Polska nie była przygotowana na taki napływ uchodźców. Nie było żadnych wytycznych określających organizacje pomocy. Lokalne samorządy, organizacje pozarządowe i wolontariusze, starali się jak najlepiej zarządzać kryzysem i pomagać uchodźcom.
– Pomorze, jest bardzo dobrym przykładem takiego działania. Dlatego chcemy z tego doświadczenia skorzystać i przygotować lepsze narzędzia do zarządzania sytuacjami kryzysowymi w przyszłości – mówi dr Elżbieta Lipska z WHO. Problemy zdrowotne uchodźców i pomoc medyczna są tu bardzo ważne – podkreśla.
Zdarzało się, że dzieci miały zaawansowane schorzenia, co wynikało z okoliczności wojennych.
– Ucieczka przed bombami, koczowanie w wilgotnych piwnicach, niewyobrażalny stres, to spowodowało, że dzieci ciężej przechodzą chorobę – zaznacza Tadeusz Jędrzejczyk dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. – Wielu uchodźców cierpi na choroby przewlekłe, mogą też być narażeni w większym stopniu na takie choroby społeczne jak np. gruźlica. Wielu potrzebuje wsparcia psychologicznego czy psychiatrycznego. Niektórzy wymagają pilnego, zaawansowanego leczenia onkologicznego – dodaje dr Lipska.
Dlatego WHO, chce monitorować działania medyczne dotyczące stanu zdrowia uchodźców, żeby dokładnie określić jaka pomoc jest potrzebna np. w przypadku pojawienia się chorób zakaźnych.
WHO z ofertą wsparcia dla Pomorza
Współpraca dotyczyłaby organizacji pozarządowych, fundacji, wolontariuszy.
– Samorząd województwa pomorskiego przekazał organizacjom pozarządowym w ramach konkursów 1 milion złotych na pomoc uchodźcom. Chodziło m.in. o zorganizowanie miejsc pobytowych, wyżywienia, a także opieki psychologicznej i zapewnienia podstawowych usług społecznych – mówi Agnieszka Zabłocka zastępca dyrektora Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej UMWP.
Warto zaznaczyć, że w opiniach zarówno strony ukraińskiej, jak i samorządów organizacje pozarządowe ze wszystkim sobie poradziły bardzo sprawnie. Na razie na Pomorzu nie ma problemu z udzieleniem pomocy medycznej uchodźcom.
– Na szczęście skala problemów medycznych wśród mieszkańców Ukrainy, nie osiągnęła skali spotykanej w czasie innych kryzysów na świecie – zaznacza Tadeusz Jędrzejczyk.
Jak podkreśla, stworzenie skutecznego systemu monitorowania stanu zdrowia uchodźców na pewno będzie bardzo pomocne jeśli chodzi np. o leczenie trudnych przypadków czy znalezienie miejsca w odpowiednim ośrodku. Szybsza i sprawniejsza pomoc przedszpitalna powinna być zarówno priorytetem dla polskich, „rodzimych”, pacjentów, jak i w przypadku kryzysu uchodźczego. Dlatego właśnie taka pomoc została w Gdańsku rozwinięta z inicjatywy samorządu województwa i szpitala Copernicus, a sfinansowana z budżetu państwa odrębnie od podstawowego kontraktu z NFZ. Chodzi np. o specjalny punkt medyczno-koordynacyjny dla uchodźców, co odciąża szpitale w przypadku lżejszych, doraźnych interwencji.
Choroby zakaźne a szczepienia
Szczepienia, to kolejna ważna sprawa na którą WHO zwraca uwagę.
– W Ukrainie wiele osób się nie szczepiło. Dotyczy to też dzieci, które uczą się w polskich szkołach i podlegają kalendarzowi szczepień – mówił Jacek Bendykowski, prezes Fundacji Gdańskiej.
– W tej chwili prowadzone są akcje informacyjno-edukacyjne, które mają z jednej strony zapoznać uchodźców z polskim systemem ochrony zdrowia, z drugiej strony – zachęcić do szczepień – wyjaśnia dr Aleksandra Gac z Departamentu Zdrowia UMWP. Dotyczy to także wczesnego wykrywania zakażeń wirusem HIV. Punkty konsultacyjno-diagnostyczne w kierunku zakażenia HIV, HCV oraz kiłą, przyjmują także uchodźców.
Wolontariusze – doceniamy i włączmy do systemu
Ważną role w sytuacjach kryzysowych i zapewnieniu przybyszom wsparcia medycznego odgrywają wolontariusze.
– Warto podkreślić, że zarówno pomoc humanitarna jak i medyczna były w pierwszej kolejności oddolną inicjatywą mieszkańców, którzy zgłosili się do pomocy na zasadach wolontariatu – podkreśla Tadeusz Jędrzejczyk.
Bez zaangażowania organizacji pozarządowych doświadczonych w pomocy przedszpitalnej nie byłoby szans na udzielenie pierwszego, niezbędnego wsparcia. Dlatego razem z WHO będziemy nadal pracować nad przygotowaniem rekomendacji na poziomie rządowym dotyczących wsparcia dla tego typu niezależnych inicjatyw a jednocześnie zapewnienia lepszej integracji z systemem publicznym.