W tym roku przesilenie letnie wypada we wtorek, 21 czerwca. Dzień trwa 16 godzin 47 minut i jest o ponad 9 godzin dłuższy od najkrótszego dnia w roku. Słońce wzeszło o godzinie 4.14, a zajdzie o 21.01 To najkrótsza noc w roku, zwana nocą kupały. O godzinie 11.14 nastąpi przesilenie letnie, czyli początek astronomicznego lata.
Na półkuli północnej przesilenie letnie przypada 20-21 czerwca, a na półkuli południowej ma miejsce, gdy na półkuli północnej występuje przesilenie zimowe – 21 lub 22 grudnia.
Przesilenie letnie
To moment maksymalnego wychylenia osi obrotu Ziemi w kierunku Słońca, gdy biegun północny jest bliżej Słońca niż południowy. Podczas czerwcowego przesilenia letniego Słowianie obchodzili noc kupały, zwaną nocą kupalną, nazywaną czasem mylnie nocą świętojańską. Ta ostatnia wypada jednak dopiero w nocy z 23 na 24 czerwca, czyli w wigilię świętego Jana. Noc świętojańska to szukanie kwiatu paproci, powstała jako chrześcijańska odpowiedź na kupałę.
Jak obchodzono noc kupały dawniej? Niezamężne kobiety wyplatały wianki, które następnie zapalano i wrzucano do rzeki. Mężczyźni mieli za zadanie złapać wianek swojej wybranki, by móc starać się o jej rękę. Dla dziewczyny było to równoznaczne z szybkim zamążpójściem. Wiążące się z kupałą zwyczaje i obrzędy słowiańskie miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj. W Polsce w zależności od rejonu występują trzy główne nazwy na słowiańskie święto obchodzone w tym czasie. Noc kupały – Mazowsze i Podlasie, sobótki – część południowa Polski, Śląsk i Podkarpacie oraz palinocka – Warmia i Mazury. Różne nazwy, ale zawsze chodzi o to samo: dobro, urodzaj, płodność, zdrowie, szczęście i miłość.
Na Kaszubach noc przesilenia letniego (sobótka kaszubska) była skupiona na walce dobra ze złem. W pobliżu domostw wieszano gałązki klonu, które miały odstraszać złe moce od rodzin i zwierząt. Jednym z mroczniejszych obrzędów, które odbywały się na Kaszubach, było ścinanie ptaka, będącego symbolem zła – kani. Mieszkańcy zbierali się i uroczyście odczytywali wyrok skazujący kanię na śmierć za wszelkie zło. Całe to zdarzenie miało przestrzegać przed popełnianiem grzechów, za które kara mogła być tak samo surowa. To wyróżniało obrzędy kaszubskie od innych.
Sobótkowe wianki
W całej Polsce tradycją było puszczanie do rzek i strumieni zaplecionych przez młode dziewczęta wianków z palącym się łuczywem. Dawało to szanse na znalezienie ukochanego. W tym czasie chłopcy na brzegu wody wyławiali płynące wianki i szukali ich właścicielek, żeby wybrać się razem na spacer. Kolejnym znanym obrzędem było poszukiwanie kwiatu paproci. Dziewczęta i chłopcy szli do lasu w poszukiwaniu legendarnego kwiatu, symbolu i obietnicy pomyślnego losu. Nie było to jednak takie łatwe, a roślina pozostaje wciąż legendą. Potem pozostawał ostatni etap obchodów święta przesilenia letniego. O świcie trzymające się za dłonie pary przeskakiwały przez płomienie ogniska, było to równoznaczne z zawarciem małżeństwa.
W czasie chrystianizacji Polski próbowano przystosować te pogańskie obrzędy do świąt chrześcijańskich. W tym celu ustanowiono wigilię świętego Jana, która początkowo przypadała na koniec maja. Przeniesiona jednak została na 23 czerwca, bliżej pierwotnych świąt pogańskich. Zaczęto też używać określenia noc świętojańska. Według Polskiego historyka Pawła Jasienicy, ostatnie zarejestrowane obchody nocy kupały miały miejsce na Opolszczyźnie w 1937 roku.
Współczesne świętowanie
Ze względu na rosnące zainteresowanie ludowością i tradycjami, obchody związane z przesileniem letnim są coraz popularniejsze i chętnie praktykowane w całej Europie. W tym dniu spotykamy się z rodziną i znajomymi i wybieramy się na plenerowe imprezy. W Polsce wciąż są obchodzone tzw. wianki. To organizowane pod koniec czerwca festyny rodzinne, wspólne pikniki oraz koncerty. Na całym świecie obchody mają własne tradycje, ale zawsze chodzi o wspólną zabawę. Wierzy się też, że oświadczyny w tym dniu mogą przynieść dużo szczęścia przyszłej młodej parze.