Prawie 128 mln zł kosztować będą cztery dwunapędowe pociągi, które zakupi samorząd województwa pomorskiego. Napęd elektryczny i spalinowy pozwoli na łatwiejszą podróż i wyeliminuje przesiadki pomiędzy trasami elektryfikowanymi i tymi bez elektryfikacji.
Umowę podpisali 15 maja 2023 r. marszałkowie województwa pomorskiego Mieczysław Struk i Leszek Bonna oraz prezes firmy NEWAG Zbigniew Konieczek.
Kupujemy pociągi „hybrydowe”
Do spalinowego i elektrycznego taboru kolejowego, którym podróżują mieszkańcy Pomorza dołączą wyjątkowe składy.
– Kupujemy cztery tzw. pociągi hybrydowe. To składy, które mają napęd zarówno elektryczny, jak i spalinowy – mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
Taki napęd umożliwia obsługę jednym składem zarówno odcinka zelektryfikowanego jak i tego bez sieci trakcyjnej.
– Będzie dużo wygodniej sprawniej, ale i korzystniej dla środowiska, ponieważ podwójny napęd oznacza oszczędność paliwa i ograniczenie emisji zanieczyszczeń – podkreśla marszałek.
Składy wyprodukuje polska firma NEWAG z Nowego Sącza. Cały kontrakt jest wart prawie 128 mln zł. W tej kwocie 65 mln zł stanowi dofinansowanie z Polskiego Ładu. A jak będą wyglądać?
Pociągi dla przyszłości
Składy hybrydowe będą wyglądać, jak dobrze znane Pomorzanom Impulsy. Będą wyposażone w klimatyzację i dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Bezpieczeństwo podróży zapewni monitoring. Na pokładzie działać będzie wi-fi i nowoczesny system dynamicznej informacji pasażerskiej. Ale to nie wszystko. Choć tego nie przewiduje umowa, w pomorskich „hybrydach” w przyszłości będzie można zamontować super-kondensatory, czyli urządzenia dzięki którym podczas ruszania z przystanku pociąg korzysta z energii wytworzonej przy hamowaniu.
Kiedy pojedziemy „hybrydami”?
Dwunapędowe pociągi na pomorskich szlakach kolejowych pojawią się już w drugiej połowie 2024 r. Zgodnie z umową na dostawę pierwszych dwóch pojazdów NEWAG ma 16 miesięcy od podpisania umowy a kolejne w 17 miesięcy. A na jakich trasach będzie można je spotkać?
– To przede wszystkim połączenia z Gdańska w kierunku Kartuz i Kościerzyny. Tam „hybryda” będzie idealna. Przypominam, że już niedługo kończymy elektryfikację linii PKM – dodaje marszałek Stuk.
Ale rozważane są również inne trasy np. na Półwysep Helski.