W prezentacji robota w środę, 18 października 2023 r. wziął w nim udział m.in. marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

Jedyny w swojej klasie

Supernowoczesny robot wspomagający operatorów podczas wszczepiania endoprotez kupiła spółka Szpitale Pomorskie, w której skład wchodzi Szpital Specjalistyczny im. F. Ceynowy w Wejherowie, Dlaczego jest wyjątkowy? Przede wszystkim jest to jedyny tej klasy sprzęt w Polsce, a drugi, po Rumunii, w Europie Środkowo-Wschodniej. Co jeszcze go wyróżnia? Jest bardzo precyzyjny.

–  Podczas operacji wykorzystywane jest ramię robotyczne nawigowane na podstawie badania tomografii komputerowej w czasie rzeczywistym, które pozwala chirurgowi na wykonanie cięć kostnych z niezwykłą dokładnością rzędu dziesiątej części milimetra, pozycjonowanie elementów endoprotezy z dokładnością <1 stopnia – wyjaśnia ordynator Oddziału ortopedii i traumatologii narządu Roman Grzybowski. – Taki zabieg z wykorzystaniem robota umożliwia też chirurgowi uniknięcie powikłań związanych m.in. z uszkodzeniem nerwów i naczyń, eliminując błąd ludzki – dodaje ordynator ortopedii.

To kolejna inwestycja w Szpitalach Pomorskich dofinansowana z budżetu województwa pomorskiego.

– Cieszymy się, że nasze szpitale cały czas podnoszą jakość usług. Dzięki takim inwestycjom pacjenci mają większy komfort podczas hospitalizacji i szybciej wracają do pełnej sprawności –  mówi marszałek Mieczysław Struk.

System robotyki do wykonywania endoprotez stawowych kosztował ponad 5,1 mln zł, w tym 4,7 mln zł przekazał samorząd województwa pomorskiego, a ponad 430 tys. zł wyłożyła spółka Szpitale Pomorskie.

Do czego służy robot?

Roboty w medycynie stają się coraz bardziej powszechne, gdyż wspomagają pracę człowieka. Wiele zabiegów z zakresu chirurgii np. onkologicznej, urologii czy ginekologii przeprowadza się z ich użyciem. W przypadku endoprotez robot służy udoskonaleniu poprawności mocowania elementów endoprotez względem siebie i kości. Jego zastosowanie ułatwia chirurgom idealne wszczepienie implantów, które gwarantuje prawidłowe wyosiowanie operowanej kończyny w trakcie zabiegu. Chodzi też o to, aby nowy, sztuczny staw służył jak najdłużej pacjentowi, bez obluzowania implantów oraz konfliktów mechanicznych implantu z tkankami miękkimi.

To cywilizacyjna plaga

Choroba zwyrodnieniowa stawów jest to postępujące schorzenie stawu i otaczających tkanek. W efekcie pojawia się przewlekły ból i trudności w poruszaniu wynikające z degradacji chrząstki. Choroba ta jest schorzeniem cywilizacyjnym. Dane pokazują wzrost zachorowalności na to schorzenie na świecie. Choroba jest jedną z wiodących przyczyn niepełnosprawności, długotrwałego przebywania na zwolnieniach lekarskich i obniżenia jakości życia chorych. W statystykach przeważają pacjenci z chorobą zwyrodnieniową stawów kolanowego i biodrowego.
W przypadku zaawansowanej choroby zwyrodnieniowej stawów lekarze zalecają totalną alloplastykę (wymiana stawu – przyp. red.). To trudna technicznie, a także niebezpieczna z punktu widzenia anatomii, operacja.

– Od prawie dekady Oddział ortopedii i traumatologii narządu ruchu szpitala w Wejherowie nieustannie doskonali się w wykonywaniu operacji na najwyższym poziomie – mówi prezes Szpitali Pomorskich Jolanta Sobierańska-Grenda. – Obecnie nasza spółka dysponuje personelem posiadającym niezbędną wiedzę, włączając w to tytuły naukowe, zaplecze kadrowe i lokalowe (nowy blok operacyjny), a przede wszystkim chęć do pracy na rzecz chorych, aby zapewnić pacjentom możliwie najlepszą usługę medyczną pod postacią aloplastyki stawowej, z zastosowaniem robotyki – podkreśla Jolanta Sobierańska-Grenda.