To już piąta edycja Krynickiego Rajdu Rowerowego, którego trasa przebiega od Krynicy Morskiej do Krynicy Zdrój. Tym razem kolarze nie jadą jednak prosto na południe kraju. Przez pierwsze dni, dwudziestu uczestników rajdu przejedzie wzdłuż wybrzeża –przez Mierzeję Wiślaną, Trójmiasto, Półwysep Helski, Rozewie, Łebę aż do Szczecina.
Kolarze wystartowali w czwartek, 28 maja. Planowane zakończenie rajdu to 7 czerwca2020 roku.
1200 kilometrów w 10 dni
To będzie jedna z najdłuższych tras w historii Krynickiego Rajdu Rowerowego. – Pierwszy etap to droga szlakiem latarni morskiej aż do Szczecina, między innymi po naszych nowych Pomorskich Trasach Rowerowych – mówi Krzysztof Swat, burmistrz Krynicy Morskiej. – A potem kolarze jadą wzdłuż Odry do Wrocławia. Odcinek z Wrocławia do Tarnowa pokonają pociągiem, by ostatni etap przejechać na rowerach. Łącznie to będzie około 1200 km. Zawsze jeździ około dwudziestu uczestników, którzy przez około 10 dni przejeżdżają całą trasę pod hasłem „Krynica jest jedna, miasta są dwa” – informuje Swat.
Najstarszy uczestnik rajdu ma 63 lata, najmłodszy 36. Ze względu na stan zagrożenia epidemicznego uczestnicy rajdu jadą indywidualnie, a spotykać się będą dopiero w bazie noclegowej. Organizatorzy zadbali także o szczególne środki bezpieczeństwa, w tym m.in. codzienne badanie temperatury ciała i ogólnego stanu zdrowia rowerzystów.