Linia produkcyjna fabryki hełmów zlokalizowanej w okolicy gdańskiego lotniska już działa. Z taśmy zjeżdżają kompletne hełmy taktyczne, używane przez formacje porządkowe i wojsko na całym świecie. Odbiorcami są przede wszystkim armie krajów członkowskich NATO, zaś właścicielem gdańskiego zakładu jest kanadyjski Galvion. Na Pomorzu firma prowadzi działalność przez spółkę zarejestrowaną w Polsce. Zatrudnienie w fabryce znalazło kilkadziesięsiąt osób, a jak z dumą podkreśla kierownictwo, kadra zakładu jest w 100 proc. polska. Uroczyste otwarcie nastąpiło 23 czerwca 2025 roku.
Galvion jest światowym liderem w branży środków ochrony balistycznej. Firma projektuje i produkuje hełmy, systemy opancerzenia osobistego i kamizelki kuloodporne. W ofercie są też systemy zasilania i zarządzania danymi dla operatorów wojskowych. Galvion działa w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii i od niedawna w Polsce.
Pomorze wygrało casting
Zakład funkcjonuje już jakiś czas. Jego załogę tworzy obecnie 60 specjalistów, którzy zajmują się montażem, magazynowaniem oraz wsparciem serwisowym hełmowych systemów ochrony. W uroczystości otwarcia wzięli udział przedstawiciele najwyższego kierownictwa firmy Galvion oraz ambasador Kanady w Polsce, Catherine Godin. Samorząd województwa pomorskiego reprezentował marszałek Mieczysław Struk, a w imieniu pomorskiej wojewody wystąpił zastępca, Emil Rojek. Gdańsk nie był jedyny na liście miejsc branych pod uwagę na etapie planowania inwestycji. Kanadyjczycy rozpatrywali też inne europejskie lokalizacje, ale stolica Pomorza wygrała dzięki atutom regionu i talentom jego mieszkańców. Jak podkreślali przedstawiciele Galviona, o wyborze Gdańska przesądziła dostępność specjalistów o wysokich kwalifikacjach oraz łatwość komunikacji w języku angielskim.
Co tam się wytwarza?
Na linii montażowej składane są prefabrykowane elementy hełmów a gotowy produkt jest pakowany i wysyłany do odbiorcy. Firma planuje rozszerzenie działalności w Gdańsku. W niedalekiej przyszłości pracownicy gdańskiego zakładu będą nie tylko składać hełmy z gotowych części, ale też tworzyć je od podstaw. Współczesne hełmy mają złożoną konstrukcję i do ich budowy używa się wielu materiałów. Projektowane są w oparciu o wyniki kompleksowych badań i doświadczenia klientów. Dzięki temu, inżynierowie są w stanie zapewnić użytkownikom sprzętu maksymalny komfort i bezpieczeństwo. Już niedługo pomorscy specjaliści będą tworzyć odlewy skorup hełmowych, zasadniczy element konstrukcji. Miejscowi technicy będą też odpowiedzialni za montaż elektroniki. Galvion ma zamiar stworzyć również centrum badawczo-rozwojowe związane z balistyką. Oznacza to, że na naszym terenie powstanie ważny ośrodek nowoczesnej technologii zbrojeniowej.
Jakie to ma dla nas znaczenie?
Nowa fabryka daje miejsca pracy mieszkańcom Pomorza, ale podejmuje też wyzwania w obliczu rosnących napięć na arenie międzynarodowej.
– Ta inwestycja wzmacnia pozycję Pomorza jako kluczowego punktu na europejskiej mapie przemysłu obronnego. To również kolejny dowód rosnącej atrakcyjności regionu dla międzynarodowych podmiotów branży high-tech. Jest to dla nas duża szansa, zwłaszcza że jesteśmy krajem frontowym NATO – podkreślił marszałek Struk
Marszałek podkreślił też, że inwestycja jest dziełem firmy prywatnej. Warto o tym pamiętać, gdyż Galvion nie jest państwowym gigantem, ani korporacją notowaną na giełdzie. Niemniej jednak, w krótkim czasie osiągnał pozycję lidera światowego rynku. Firma planuje, że do końca 2025 roku 1,5 miliona hełmów na wyposażeniu armii europejskich i NATO będzie pochodzić z jej produkcji.
