W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Janusza Korczaka w Słupsku od prawie pięciu lat przeprowadzane są transplantacje szpiku kostnego. 58-letni pan Marek spod Słupska jest 200. pacjentem, który miał przeszczep na Oddziale Hematologicznym i Transplantacji Szpiku.
Pierwsze dwie autotransplantacje przeprowadzono 3 lutego 2020 r.
Przeszczep trwa 20 minut
Pacjent jest pod opieką słupskich hematologów od roku. Został zakwalifikowany do autoprzeszczepu komórek macierzystych i wykonano go 29 października.
– Wiem, że był to jubileuszowy przeszczep. Czuję się dobrze i mam świadomość, że jestem pod świetną opieką specjalistów – mówi mężczyzna, który najbliższy tydzień spędzi jeszcze w izolatce.
Podanie komórek macierzystych, pobranych wcześniej od chorego za pomocą separatora i przechowywanych w Banku Tkanek i Komórek do czasu przygotowania chorego do transferu, to krótki proces. Podawane są w kroplówce przez 15-20 minut.
– Największym stresem dla naszych pacjentów jest znalezienie się na prawie trzy tygodnie w izolowanym pomieszczeniu, zachowującym ścisły rygor higieniczny, gdzie wstęp ma tylko na chwilę kilka osób personelu – mówi pielęgniarka koordynująca Oddziałem Transplantacji Szpiku Małgorzata Brzostek.
Chorzy są bardzo osłabieni, bo ich układ odpornościowy jest wyjałowiony przed podaniem komórek. Procedurze towarzyszy kiepskie samopoczucie, problemy fizyczne, bólowe i gastryczne. Izolacja też wpływa na ich stan psychiczny
– Są pod opieką lekarzy i psychologów, a także naszym. To dla nich trudny czas, ale też szansa na nowe życie – dodaje Małgorzata Brzostek.
To już pięć lat
Przez pięć lat działalności w oddziale wykonano 200 autoprzeszczepów komórek macierzystych. Najmłodszy pacjent miał 19 lat, najstarszy 76.
– W czasie pandemii COVID-19 liczba pacjentów kwalifikowanych do przeszczepów spadła, ale teraz znowu rośnie. W tym roku wykonaliśmy już ponad 70 przeszczepów u pacjentów z całej Polski – mówi ordynator Oddziału hematologicznego i transplantacji szpiku dr n. med. Wojciech Homenda.
Prezes szpitala Andrzej Sapiński uważa, że to znakomity wynik.
– Nasz oddział cieszy się bardzo dobrą renomą w kraju – przyznaje prezes. – Najważniejsze, że pacjenci mają możliwość wykonania tak trudnej procedury, w bardzo dobrych warunkach i pod opieką świetnych specjalistów – dodaje wiceprezes Anetta Barna-Feszak.
Pacjentom życzymy im dużo zdrowia.