Propagowanie światowej sztuki XX i XXI w., muzea w budynkach poprzemysłowych, siedziba powstającego nowego oddziału Muzeum Narodowego w Gdańsku to tylko niektóre tematy podejmowane podczas publicznej inauguracji projektu w Europejskim Centrum Solidarności.
Inauguracja projektu Nowe Muzeum Sztuki NOMUS, Oddziału Muzeum Narodowego w Gdańsku w Budowie, miała miejsce 26 listopada 2017 r.
Nowy oddział Muzeum Narodowego
Uczestnicy spotkania zapoznali się z założeniami projektu oraz planami na przyszłość, obejrzeli film o powstającej instytucji autorstwa Natalii Jażdżewskiej – studentki Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku oraz wysłuchali „Partytury na głosy zwierzęce” – projektu artystki Elżbiety Jabłońskiej w specjalnie zaprojektowanej edycji wizualnej. Artystka, a także dr Monika Arczyńska – architektka specjalizująca się w architekturze muzeów i konsultująca adaptację budynku NOMUS oraz Marcel Andino Velez – wicedyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, opowiedzieli o muzeach w budynkach poprzemysłowych, uczestnictwie w sztuce oraz muzeum jako wydarzeniu społecznym.
Początki projektu
Dwa lata temu marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk razem z Małgorzatą Omilanowską – ówczesną minister kultury i dziedzictwa Narodowego oraz Pawłem Adamowiczem – prezydentem Gdańska, podpisali list intencyjny w sprawie utworzenia Muzeum Sztuki Współczesnej jako oddziału Muzeum Narodowego w Gdańsku. Gród nad Motławą ma dobre doświadczenia związane z tworzeniem wspólnych instytucji Kultury, jak np. Europejskiego Centrum Solidarności czy Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Teraz powstanie placówka muzealna, która będzie propagować światową sztukę XX i XXI w.
Siedziba nowego muzeum
Tworzące się muzeum przyjęło nazwę NOMUS – Nowe Muzeum Sztuki. Nowy oddział muzeum nie ma na razie siedziby. Poszukiwania skoncentrowały się na terenach postoczniowych – niedawno rozpoczął się remont budynku przy ulicy Jaracza. Rozważana jest również inna lokalizacja – w postoczniowej hali B90.
Co nam daje sztuka współczesna?
Sztuka współczesna, mimo swych postmodernistycznych korzeni, nie jest oderwana od współczesnego życia i jego problemów. Skłania do refleksji i dyskusji o wydarzeniach, które dzieją się wokół nas tu i teraz. Sztuka współczesna, jak to sztuka, choć potrafi być trudna w odbiorze, zawsze mówi o czymś. To jej wielka wartość, która powinna być doceniona. Przecież nawet „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga – jedno z arcydzieł światowego malarstwa, był kiedyś dziełem współczesnym.
Zobacz: NOMUS w budowie