Na tegoroczną aukcję na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy marszałek Mieczysław Struk przekazał m.in. fragment szkicu „Niebo polskie". Oryginalny fresk znajduje się w auli dawnego Gimnazjum Polskiego w Gdańsku. Został odtworzony przez artystów gdańskiej ASP i odsłonięty w ubiegłym roku. Licytację wygrała pani Marta Tykarska z Gdańska.
Zwyciężczyni licytacji, 1 lutego 2019 r. odebrała fragment obrazu.
Chciałam mieć to Niebo…
Licytacja szkicu rozpoczęła się 10 stycznia 2019 r. i trwała przez dwa tygodnie. Pani Marta była jedną z sześciu osób, które brały udział w aukcji. Jej oferta wygrała i tym samym wsparła WOŚP ponad dwustoma złotymi. – Bardzo zaskoczyło mnie to, że właśnie fragment kolorystycznego szkicu jest dostępny na aukcji – mówi pani Marta. – Już wcześniej dużo czytałam i znałam historię fresku „Niebo polskie”. Bez wahania wzięłam udział w licytacji i bardzo się cieszę, że udało mi się wygrać – dodaje.
Zwyciężczyni aukcji jest doktorantką na Wydziale Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, więc ten konkretny fragment, na którym przedstawiono symbole nauk ścisłych, jest jej wyjątkowo bliski. – Jestem biologiem morza i gdy przeczytałam, które z postaci znajdują się na tym szkicu, to już nie miałam najmniejszych wątpliwości, by wziąć udział w licytacji – komentuje pani Marta.
Szczególny finał WOŚP
Pani Marta podczas wizyty w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego w Gdańsku miała okazję po raz pierwszy zobaczyć cały zrekonstruowany fresk „Niebo polskie”. – Malowidło zrobiło na mnie ogromne wrażenie, tyle postaci, niesamowity niebieski kolor – mówiła zwyciężczyni licytacji. Dlatego wylicytowany przez nią fragment fresku zawiśnie w wyjątkowym miejscu. – Ten obraz będzie wisiał w moim nowym, pierwszym mieszkaniu, do którego wprowadzę się z końcem tego roku – mówi pani Marta. – Myślę, że powieszę go na tej ścianie, na wprost kanapy, żeby był dobrze widoczny – dodaje po chwili zastanowienia.
Gdańszczanka podkreśliła również ważny charytatywny aspekt aukcji. – W tym roku poparcie WOŚP było dla mnie szczególnie ważne ze względu na tragiczną śmierć naszego prezydenta – opowiada. – Jestem niezwykle szczęśliwa, że udało mi się pomóc, na miarę moich możliwość, żeby dać wyraz mojemu poparciu dla Orkiestry i niezgody na to, co się stało. Ten finał był dla nas wszystkich szczególny, dla mnie również – dodaje.
Pani Marta po raz pierwszy widziała odtworzony fresk „Niebo polskie” w auli dawnego Gimnazjum Polskiego. Fot. Natalia Kłopotek-Główczewska |