Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy w Gdańsku podsumował pierwsze półrocze. Wzrost liczby pasażerów jest imponujący. Najwięcej podróżnych poleciało z Gdańska do Londynu i Skandynawii. Chętnie latamy również czarterami na wakacje.
Pogoń za pięcioma milionami pasażerów na koniec roku będzie bardzo emocjonująca.
Prawie 2,5 mln pasażerów
W drugim kwartale 2018 r. z usług pomorskiego lotniska skorzystało 1 341 733 pasażerów. W ciągu całego półrocza było ich już ponad 2,3 mln. To wzrost o ponad 10 proc. w stosunku do ubiegłego roku. – Stabilny wzrost na poziomie 10 proc. to bardzo dobry wynik dla lotniska obsługującego rocznie ponad 4,5 mln pasażerów. Praktycznie na wszystkich trasach z Gdańska odnotowaliśmy zwiększenie liczby pasażerów – mówi Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Wzrasta także liczba przeprowadzonych operacji lotniczych, których było ponad 4 tysiące, a także ruch na terminalu cargo.
Popularne czartery
Na gdańskim lotnisku wzrasta również ruch czarterowy. – W tym roku loty czarterowe przeżywają prawdziwy rozkwit. Wzrosty są imponujące, sięgające kilkudziesięciu procent – zaznacza prezes Kloskowski. W ciągu całego półrocza odprawionych zostało prawie 140 tys. osób. Z tego ponad 70 tys. w czerwcu. Czerwcowy wynik jest jednocześnie aż o 45 proc. lepszy niż w czerwcu 2017 r.
Tam latamy najchętniej
Największą popularnością cieszą się loty do Anglii. Do Londynu udało się w ciągu minionego półrocza ponad 250 tys. osób. Dużo pasażerów podróżuje również do Skandynawii. Samoloty do Oslo przewiozły 181 tys. pasażerów, a do Sztokholmu 141 tys. Dopiero na czwartym miejscu uplasowało się lotnisko im. Chopina w Warszawie, gdzie poleciało 126 tys. osób. Na dziesiątym miejscu znalazł się Amsterdam. Holenderskie linie KLM przewiozły na tej trasie prawie 58 tys. osób.