Ten materiał pochodzi z archiwum portalu

Zachowaliśmy archiwalne materiały z naszego portalu, aby umożliwić ich przeszukiwanie. Nie możemy jednak zagwarantować, że zamieszczone w tekście odsyłacze będą działały prawidłowo oraz że treści będą zgodne ze standardami dostępności cyfrowej. Jeżeli znalazłeś niedziałający odnośnik albo potrzebujesz pomocy w odczytaniu treści prosimy o kontakt pod adresem redakcja@pomorskie.eu

Wiadomości
https://pomorskie.eu/wp-content/uploads/2020/07/14321448-090d-4122-8fe5-7f80ef1c5547-1.jpg Samorządy Gdańska i Pomorza nie oddadzą ECS. Jest odpowiedź na propozycje ministerstwa

Samorządy Gdańska i Pomorza nie oddadzą ECS. Jest odpowiedź na propozycje ministerstwa

Budynek ECS

Władze Gdańska i samorządu województwa pomorskiego odrzucają propozycję premiera dotyczącą Europejskiego Centrum Solidarności. Pełniąca obowiązki prezydenta miasta Aleksandra Dulkiewicz i marszałek Mieczysław Struk przesłali ministrowi kultury Piotrowi Glińskiemu pismo, w którym wspólnie odnoszą się do propozycji złożonej przez niego na spotkaniu 29 stycznia 2019 r.

 

Pismo zostało wysłane do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego 12 lutego 2019 r. Treść listu na dole strony.

 

Marszałek Struk: „Tu nie chodzi o pieniądze”

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zmniejszyło dotację na działalność ECS z 7 do 4 mln zł. Minister Jarosław Sellin powiedział, że konieczne są zmiany w funkcjonowaniu instytucji, by dotacja wróciła w wyższej kwocie. Chodziło m.in. o możliwość powoływania przez ministerstwo wicedyrektora oraz utworzenie nowego działu im. Anny Walentynowicz, w którym pracowałby kilkuosobowy zespół. Od tego rząd PiS uzależnił zwiększenie dotacji.

Samorządowcy mówią wprost, że jest to próba odebrania im wpływu na działalność instytucji. – Nie możemy dopuścić do tego, by ECS podzielił los Muzeum II Wojny Światowej – komentuje propozycję Aleksandra Dulkiewicz. – Najbardziej zależy mi na tym, by ECS nadal było miejscem pamięci o historii pokojowej rewolucji solidarności, ale przede wszystkim przekładania solidarności na język współczesności i wyzwań dzisiejszego świata – dodaje Dulkiwiecz.

– Rzecz nie w pieniądzach, ale w próbach absolutnie niezgodnej z prawem zmiany statutu ECS ze strony ministerstwa kultury – mówi marszałek Mieczysław Struk. – Z taką sytuacją nie zetknęliśmy się w Polsce nigdy wcześniej, a przynajmniej nie po roku 1989 – dodaje Struk.

Podobną opinię wyraziła Rada ECS, która 2 lutego 2019 r. odrzuciła propozycje ministerstwa kultury. Na dziewięciu członków rady ośmiu głosowało za przyjęciem uchwały, jedna osoba wstrzymała się od głosu. – Traktujemy tę propozycję jako niezgodną z prawem i tak naprawdę próbę przejęcia ECS przez środowisko PiS-u – tłumaczył Bogdan Borusewicz.

 

Wszyscy składają się na ECS

W związku z cofnięciem dotacji przez MKiDN zorganizowane zostały dwie publiczne zbiórki na rzecz ECS. Internauci w zaledwie 30 godzin zebrali 3 mln zł, natomiast na subkonto utworzone przez ECS wpłynęło do tej pory ponad 3,3 mln zł i kwota ta wciąż rośnie. Przekazanie pieniędzy na rzecz placówki zadeklarowali również prezydenci innych miast, a także marszałkowie województw.

Dołożyć może się każdy. Szczegóły zbiórki na stronie ECS.

 

PISMO SAMORZĄDOWCÓW DO MINISTERSWA KULTURY [PEŁNA TREŚĆ]

Sprawy urzędowe

Dodatkowych informacji może udzielić Ci Biuro Prasowe Urzędu pod adresem e-mail prasa@pomorskie.eu

Więcej o biznesie w regionie

Znajdziesz na stronach Departamentu Rozwoju Gospodarczego oraz Agencji Rozwoju Pomorza.