Ten materiał pochodzi z archiwum portalu

Zachowaliśmy archiwalne materiały z naszego portalu, aby umożliwić ich przeszukiwanie. Nie możemy jednak zagwarantować, że zamieszczone w tekście odsyłacze będą działały prawidłowo oraz że treści będą zgodne ze standardami dostępności cyfrowej. Jeżeli znalazłeś niedziałający odnośnik albo potrzebujesz pomocy w odczytaniu treści prosimy o kontakt pod adresem redakcja@pomorskie.eu

Wiadomości
https://pomorskie.eu/wp-content/uploads/2020/07/b30e1dff-3796-4e1d-945f-5797029d4c5d.jpg Gimnazjaliści na uniwersytecie. Za nami pierwszy rok nowej edycji projektu Zdolni z Pomorza

Gimnazjaliści na uniwersytecie. Za nami pierwszy rok nowej edycji projektu Zdolni z Pomorza

Zdolni z Pomorza, laureaci Konkursu Projektów

– Praca ze zdolnymi uczniami pokazuje mi, że jest inna strona życia związana z rozwojem i kreatywnością – mówi psycholog Beata Graczyk-Zając. Do kogo projekt jest skierowany? Dlaczego wsparciem objęci zostają wyjątkowo uzdolnieni młodzi ludzie? I kto ma wpływ na ich rozwój?

 

Zakończył się pierwszy rok nowej edycji przedsięwzięcia strategicznego Zdolni z Pomorza, który przy wsparciu unijnym realizowany jest przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. W programie uczestniczyło 1246 uczniów.

 

Są tacy, którzy chcą więcej

Zwykle uwaga nauczycieli skupiona jest na uczniach trudnych, sprawiających problemy wychowawcze, z trudem przechodzących z klasy do klasy. Z kolei zdolni uczniowie dają nauczycielom satysfakcję i powody do dumy, ale nierzadko bywają pozostawieni sami sobie albo skazani na odrzucenie ze strony rówieśników. Często jest to związane z nieumiejętnością nawiązywania przez nich relacji społecznych. Niektórzy borykają się z zespołem Aspergera czy autyzmem. Ich wyjątkowe możliwości mogą zostać niezauważone, a w najgorszym razie – postrzegane w sposób negatywny. To właśnie z myślą o wybitnych jednostkach stworzono projekt Zdolni z Pomorza, by mogli rozwinąć swój potencjał, nawiązać kontakt z uczniami podobnymi do siebie, porzucić łatkę odmieńca nieakceptowanego w klasie, nabrać umiejętności społecznych i aby ich talent się nie zmarnował.

To na te aspekty zwraca uwagę Beata Graczyk-Zając, psycholog, opiekun pedagogiczno-metodyczny z Lokalnego Centrum Nauczania Kreatywnego w Wejherowie (LCNK). To jedno z 21 takich centrów, które działają w każdym powiecie i opiekują się uczniami, którzy dostaną się do projektu. Merytoryczną pieczę nad nimi sprawuje Regionalne Centrum Nauczania Kreatywnego w Gdańsku z siedzibą w Centrum Edukacji Nauczycieli w Gdańsku. – Praca z uczniem zdolnym to dla mnie odskocznia, zwłaszcza kiedy widzę takie osoby, które są naprawdę zaangażowane i nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Pokazuje mi to, że jest inna strona życia związana z rozwojem i kreatywnością – podkreśla Beata Graczyk-Zając, która na co dzień pracuje jako psycholog w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Wejherowie. Jest też biegłym sądowym.

 

Otwarty umysł i mnóstwo zainteresowań

Jedną z takich osób o wszechstronnych zainteresowaniach i uzdolnieniach jest Marta Muchewicz z Rumi, obecnie w III klasie liceum, która dostała się do projektu z matematyki. Poza tym, od 11 lat maluje i nie wyobraża sobie życia bez czytania książek. Podkreśla, że jej otwarcie na świat i umiejętność łączenia zainteresowań z różnych dziedzin nauki i sztuki to wpływ rodziców, którzy wspierali ją we wszystkich aktywnościach i pozwalali podejmować różne działania. I zarażali swoimi pasjami. – Moim rodzicom zawdzięczam miłość do czytania książek, a także to, że maluję, robię zdjęcia – mówi Marta Muchewicz. – Nie wyobrażam sobie życia bez czytania książek, dzięki temu zyskuję inne spojrzenie na świat, a poza tym, mogę się oderwać od rzeczywistości i codzienności szkolnej. Czytać można wszędzie, w pociągu, w domu czy nawet w szkole. Lepiej się czuję, gdy mam przy sobie książkę.

Marta Muchewicz została objęta opieką mentorską. Podczas indywidualnych spotkań z prof. Tomaszem Szarkiem z Uniwersytetu Gdańskiego mogła poszerzyć swoją wiedzę z matematyki. – Spotkania z profesorem rozbudziły moją ciekawość i jeszcze większe zainteresowanie matematyką. Myślę też, że właśnie z tym kierunkiem zwiążę swoją przyszłość – mówi licealistka.

Dyrektor Instytutu Matematyki na Uniwersytecie Gdańskim, prof. dr hab. Tomasz Szarek, który od początku zaangażowany jest w projekt Zdolni z Pomorza, obejmując opieką mentorską najzdolniejszych uczniów, cieszy się z kontaktu z młodymi ludźmi, ale podaje też inne argumenty. – Uważam, że jako nauczyciel akademicki mam pewne powinności społeczne. Sam dzięki temu, że w odpowiednim czasie trafiłem na wybitnych naukowców, mogłem rozpocząć karierę na uniwersytecie i dalej rozwijać swoje zainteresowania. A mentoring jest ponadto formą bycia z drugim człowiekiem – podkreśla prof. Tomasz Szarek.

Uczniowie w ramach projektu, oprócz zajęć pozalekcyjnych w lokalnych centrach nauczania kreatywnego, otrzymują również cały pakiet dodatkowych form wsparcia. Mogą uczestniczyć w spotkaniach akademickich na sześciu uczelniach wyższych, kursach e-learningowych, mogą stworzyć interdyscyplinarny projekt, wziąć udział w Pomorskiej Lidze Zadaniowej i dyskusyjnym klubie filmowym. W sierpniu mogą wypocząć na obozie naukowym organizowanym w Górkach Zachodnich w Narodowym Centrum Żeglarstwa w Gdańsku.

 

Entuzjazm przedłuża młodość

– Uczniowie, których uczę w ramach projektu, są ciekawi świata i pełni zapału, szukają wszędzie swojej szansy i osiągają naprawdę bardzo dobre wyniki w różnego rodzaju konkursach. To są tacy ludzie, którym się chce – opowiada Stanisława Czarnocka, która prowadzi zajęcia pozalekcyjne z fizyki w VIII Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku.

Emerytowaną 70-latkę rozpiera energia, bo kontakt ze zdolnymi uczniami daje jej ogromną satysfakcję. – Zajęcia pozalekcyjne odbywają się w soboty, a oni przychodzą, bo chcą wiedzieć więcej. Odczuwam ogromną radość, że mogę z takimi uczniami pracować – mówi z przekonaniem Czarnocka.

Czym wyróżniają się zajęcia prowadzone przez panią Stanisławę? Uczniowie mówią, że na zajęcia nauczycielka przyjeżdża… z walizkami, w których wozi pomoce naukowe i zestawy do przeprowadzania doświadczeń. – Kiedyś spytałam uczniów, czy chcą liczyć zadanka, czy pracować nad doświadczeniami? Oczywiście, wybrali to drugie. Następnie zadałam im pytanie: „Co to znaczy, że ciecz jest mało ściśliwa”? Wyciągnęłam zestaw doświadczalny i po prostu pokazałam im, jak można ścisnąć powietrze, a jak wodę i na ile można przesunąć tłoczek. Uczniowie potem komentowali, że dzięki temu wszystko stało się dla nich jasne. To jest mój sekret. Na każdych zajęciach staram się przeprowadzać doświadczenia – opowiada z entuzjazmem emerytowana nauczycielka.

 

Wszechstronność czy mistrzostwo w jednej dziedzinie?

Marta Muchewicz mówi, że lubi działać. Wszędzie jest jej pełno i najchętniej spróbowałaby wszystkiego. Niektórzy nawet zaczęli jej sugerować, żeby nie brała na siebie tak dużo… Jak powinien zachowywać się rodzic czy pedagog, gdy jego podopieczny nie zna ograniczeń i jest głodny świata? Czy podtrzymywać takie zaangażowanie i chęć uczenia się nowych rzeczy, czy jednak nieco chłodzić zapał? – Podtrzymywałabym to zaangażowanie. Widzę, że ci młodzi ludzie mają niespożytą energię, potrafią pracować bardzo długo i bardzo wydajnie – ocenia Graczyk-Zając. – Z moich obserwacji wynika, że są uczniowie, którzy dostając się do projektu, już są ukierunkowani. Od początku wiedzą, co będzie ich żywiołem, pasją, zawodem, co stanie się ich przyszłością. Ale są również takie osoby, które właśnie poprzez uczestnictwo w różnych formach aktywności będą miały możliwość znalezienia tego, co dla nich najlepsze. Natomiast to, co ograniczyłabym, to pilność. Warto zadać sobie pytanie, czy na pewno uczenie się na piątki ze wszystkich możliwych przedmiotów jest potrzebne? A zaangażowanie na różnych frontach sprzyja rozwojowi – zaznacza psycholog.

Wsparciem w ramach projektu w roku szkolnym 2016/2017 objętych zostało 1246 uczniów. Mogli oni wziąć udział w 43 spotkaniach akademickich organizowanych na sześciu uczelniach (Uniwersytet Gdański, Politechnika Gdańska, Akademia Morska w Gdyni, Akademia Pomorska w Słupsku, Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych, Gdański Uniwersytet Medyczny). Zajęcia pozalekcyjne poprowadziło 125 nauczycieli. Stypendia wypłacono 360 uczniom. Na najlepszych uczniów korzystających z wielu dodatkowych form wsparcia czeka jeszcze nagroda i przygoda w jednym – tygodniowy pobyt na obozie naukowym w Narodowym Centrum Żeglarstwa w Górkach Zachodnich. Szacunkowy koszt na jedną osobę wynosi 1500 zł.

Trwa jeszcze rekrutacja do projektu na nowy rok szkolny 2017/2018. Poza uczniami uzdolnionymi w matematyce, informatyce i fizyce, od przyszłego roku szkolnego ze wsparcia mogą skorzystać miłośnicy nauk przyrodniczych i humanistycznych.

 

Więcej informacji znajduje się na stronie internetowej Zdolni z Pomorza   

 

Sprawy urzędowe

Dodatkowych informacji może udzielić Ci Biuro Prasowe Urzędu pod adresem e-mail prasa@pomorskie.eu

Więcej o biznesie w regionie

Znajdziesz na stronach Departamentu Rozwoju Gospodarczego oraz Agencji Rozwoju Pomorza.