Portal Samorządu Województwa Pomorskiego
Na Zachodnią Ukrainę samolotem nie tylko w celach turystycznych. Wymianą doświadczeń i promocją kultury. Tym będzie zajmować się pomorskie biuro informacyjne we Lwowie.
Pierwszy samolot linii Wizz Air z niewielkim opóźnieniem wystartował z gdańskiego lotniska. Lot trwał około godziny. Na pierwszych pasażerów na lotnisku we Lwowie czekali przedstawiciele władz miasta oraz liczni dziennikarze lokalnych mediów.
Historyczna trasa
Ze Lwowa do Gdańska samoloty latały już w latach 20. i 30. XX wieku. Wtedy raz dziennie odbywał się kurs z międzylądowaniem w Warszawie. Teraz samoloty pomiędzy Gdańskiem a Lwowem będą latać bezpośrednio i dwa razy w tygodniu. – Z lotnisk ukraińskich pierwszym wyborem był Kijów. Teraz mamy Lwów. Zainaugurowane dziś połączenie wzmacnia nasze wschodnie kierunki. Samoloty do Kijowa są zapełnione w 90 proc. Jestem pewien, że i loty do Lwowa będą cieszyć się podobnym zainteresowaniem – powiedział Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Konferencja po przylocie do Lwowa. Fot. Andrzej Kowalczys
Liczna delegacja
Wśród pasażerów pierwszego po wielu latach lotu byli między innymi prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i wicemarszałek województwa pomorskiego Paweł Orłowski. Na pokład weszli również przedstawiciele służb zatrudnienia, organizacji turystycznych. Byli również przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego i Sejmiku Województwa Pomorskiego. Na konferencji prasowej przed wylotem prezydent Adamowicz powiedział, że: „Gdańsk współpracuje ze Lwowem już od dawna. To, że od dziś będzie można w ciągu kilkudziesięciu minut dotrzeć na Zachodnią Ukrainę jest bardzo dobrym rozwiązaniem, nie tylko dla naszych ukraińskich partnerów, ale również dla Pomorzan”. – Naszym wspólnym interesem jest obecność Ukrainy w strukturach Unii Europejskiej. Wspieramy ukraińskich samorządowców w modernizacji administracji publicznej. Przekazujemi im nasze doświadczenia. Teraz ta współpraca będzie jeszcze bardziej owocna – dodał Paweł Orłowski, wicemarszałek województwa pomorskiego.
A co mówią pracodawcy?
Do Lwowa udał się również Zbigniew Canowiecki, prezes zarządu Pracodawców Pomorza. – Otwierając przedstawicielstwo Pomorza we Lwowie chcemy pokazać Gdańsk i Pomorze jako najlepsze miejsce do pracy i życia. Chcemy też informować przyszłych pracowników z Ukrainy na tematy związane z legalną praca w Polsce. Będziemy też prowadzić badania związane z rynkiem pracy w obu regionach – powiedział Canowiecki. Pomorskie biuro informacyjne współfinansowane jest przez Gdański Urząd Pracy, Grupę Progres oraz porozumienie Pracodawcy Pomorza.
